Sezon 10: The Walking Dead

Serial schodzi na psy. Ten odcinek jest tego koronnym dowodem. Tutaj nic się nie działo. To wszystko mogłoby się zmieścić w 10 minutach. Męczą mnie te niby filozoficzne rozmowy, te niby pełne psychologicznej głębi dywagacje.
Ludzie piszą, że ostatnie filmy to zapychacze z powodu pandemiopsychozy. Nie rozumiem. Czyli...

Na Netflix wciąż mogę tylko obejrzeć 15 odcinków sezonu 10. Kolejne, tj. 16,17,18 itd. nie są dostępne. Wciąż czekam.

Odcinek w którym szeptacze padają jak muchy z Betą na czele, a problem zombiaków nagle się rozwiązuje bo wsytarczy przecież ich tylko zaprowadzić nad klif i po kłopocie.

21 odcinek i nic się nie dzieje...NIC SIĘ NIE DZIEJE!!! QRVAAA!!!!!!

Jeffrey Dean Morgan powinien dostać nagrodę, należy mu się za epicko zagraną postać w tym odcinku

Odcinek o niczym. Jak poprzedni tylko ostatni odbywał się w "nowym" towarzystwie. Niech to się już skończy bo śledzę z przyzwyczajenia... Empik i komiksowe sprawy ;)

Ostatnia scena wymiata ....

Plan Carol był znany chyba wszystkim. Zdrowe podejście do tematu. Chęć zemsty, najmniej odczuła gniew Negana w poprzednich sezonach, więc taki kierunek jest jak najbardziej zrozumiały. Czas na starcie z Betą, który już tak łatwo ubić się nie da.

Ogladam Twd od praktycznie samego początku. Wg mnie najlepszy odcinek całego TWD.

Już dawno temu przymknąłem oko na to, co ma miejsce w tym serialu. W moim sercu umarł już dawno temu. Poprzedni sezon jednak dał mi nadzieję, że może chociaż z godnością zakończą te serię tak, aby mieć do niej miły sentyment. Jednak po seansie 10sezonu musiałbym chyba przymknąć i drugie oko na akcje w tym serialu... To...

Polecam 10/10

W końcu od dawna czekałem, żeby zobaczyć "starego dobrego Negana". Brakuje mi tego błysku w jego obecnej postaci ale może jest nadzieja, że się jeszcze odrodzi i wniesie nieco charyzmy w ten przymierający nudą klimat TWD.

szturmuja plaze jak jakies legiony rzymskie tylko po co? ani to efektywne na zombiakow, ani na ludzi. kompletna patolemingoza, a pozniej placz i trzask pekajacych doop ze ludzie smieja sie z tego serialu i komicznych postaci

Tak się wkręciłem w ten sezon, że skończyłem go w 2 dni hehe, czekam na 16 odcinek

To naprawdę koniec świata.

holy shit........ Siedziałem wciśnięty w fotel. Jeden z najlepszych odcinków całego serialu. Zastanawiam się czy Negan nie chce sie spotkać z żoną po drugiej stronie a Meggie ma mu w tym pomóc.....

Fajnie jest zobaczyć samochody w tym serialu, które gdzieś tam sobie stoją, zniszczone, z wiadomej przyczyny i pomyśleć, że kiedyś do kogoś należały.Niby nic, a dla mnie, jako fana uniwersum twd, cieszy bardzo.