Film drugiej kategorii ale trzyma w napięciu. Niezla obsada.

Bardzo porządny horror klasy B, ale z wyższym budżetem. Efekty specjalne już się mocno zestarzały, ale niektóre sceny
nadal robią bardzo dobre wrażenie (zwłąszcza ta z tym nadjedzonym człowiekiem, który jeszcze żyje). Do tego klimat robi
wrażenie (scena z korytarzem o metalowych ścianach, do którego próbuje się...

Myślałam ,że nie lubię połączenia horroru z komedią a tu mam wyjątek ;) Film to typowa kategoria kina klasy B bez jakiś większych gwiazd ale film fajny :D Lepsza komedia niż horror :)

Minęło już parę latek jak ten film widziałem po raz pierwszy , ale dziś oglądając nadal mi się podobał. Tylko troszkę efekty stworka morskiego takie jakby "blade" , ale ogólnie film daje radę.

... Now What ?

Niezły film, mimo, że stosunkowo nowy. Film z pomysłem, ciekawymi postaciami Williamsa i Janssen i świetnymi elementami humorystycznymi. Dialogi też są mocną stroną, tak samo jak znakomita muzyka Jerrego Goldsmitha, która na myśl przywodzi stare horrory. Efekty specjalne są w dużej mierze CGI, ale nawet nie irytują. No...

W sumie kupa potworna ale można rzucić okiem ku uciesze. Broń Boże nie próbujcie niczego analizować.

Niestety trochę się zawiodłem. Po pierwsze dlatego, że widząc ogromny budżet jak na tego typu film, to spodziewałem się czegoś znacznie lepszego. Komputerowo zrobiony stwór wygląda bardzo przeciętnie, choć znajdzie się kilka ciekawych efektów, ale dla porównania taki "The Thing", czy "Alien" z kilkukrotnie mniejszymi...

Co tu dużo pisać... Film jest wspaniały!!!!!!!! Ja osobiście uwielbiam takiego typu filmy:) Super zakończenie filmu i w ogóle całość jest warta obejrzenia!!!:):):):) Aktorzy świetnie wczuli się w rolę itd... Można by tu pisać i pisać...:P A na koniec pozdrawiam wszystkich forumowiczów!:):):)

Jest to horror klasy B i muszę przyznać się bez bicia, że naprawdę świetny. Ten film mnie po prostu kupił. Dostajemy tutaj ciekawie poprowadzoną historię o jakiś wodnych potworach na statku z naprawdę cudownym klimatem wytworzonym między innymi przez ścieżkę dźwiękową Goldsmitha. Dodać należy, że te potworki naprawdę...

Dobre kino akcji. Naprawdę. Mimo błędów jak otwieranie buzi kiedy płyniesz pod wodą z zaczerpniętym powietrzem ;)

Niby niestraszny, niby krakenopodobne stworzenie morskie trochę nie tak zrobione, ale jednak ujął mnie ten film. Było dużo akcji, tak naprawdę od samego początku, aż do końca. Dużo strzelania, krwi, szkieletów, klimatycznych korytarzy. Dużo pogoni, ucieczek, walki, parę zdrajców, tchórzów, bohaterskich akcji i nawet...

W pewnych momentach idzie się pośmiać. Dajce pokój czego to ludzie nie wymyślą. Ten film to jakieś poplątanie z pomieszaniem Obcego, Statku widmo, Tragedi Posejdona,Trójkąta Bermudzkiego i Libelatora.

Przed obejrzeniem tego filmu wydawało mi się, że zobaczę bardziej coś w stylu "DeepStar Six" czy "Leviathan". Myliłem się bardzo. Dla mnie film jest sporo słabszy od dwóch wcześniej wymienionych, bo zdecydowanie brakuje mu klimatu. Jest strasznie nijaki i spłycony przez efekty specjalne.

Momentami film jest tak...

Klasa B, ale całkiem fajnie sie bawiłem. No i Famke Janssen :)

ocena była by wyższa gdyby był w niej inny potworek np. Cos podobnego do obcego bo to co było w tym filmie chodzi mi o potworka to całkowicie zmniejszyło ocenę filmu

Zgrabny horror komediowy w stylu Wstrząsów. Dużo ciekawych aktorów, udana muzyka
Goldsmitha, świetne miejsce akcji, no i zaskakująco dobrze trzymające się efekty specjalne
(niejednokrotnie lepiej wykonane niż w przypadku nieco młodszych filmów).

Czy ktoś wie co to za broń z której tak ładnie koszą? Wygląda jak gatling ale nie widziałem tak małej broni systemu gatlinga. Jeśli dobrze pamiętam była jeszcze użyta w Ściąganym.
Nawiasem mówiąc żeby strzelać tak jak oni to potrzebowaliby kilku facetów z taczkami amunicji XD

Film może nie najwyższych lotów ale miło się do niego wraca :)

To kino z gatunku błahych, ale kilka pomysłów ciekawych. Całość z przymrużeniem oka na
wzór Wstrząsów czy Ataku Pająków. Osoby traktujące kino jako sporadyczną
rozrywkę potraktują go jako film denny, ale to kwestia niewyczucia stylu. Plusy to: fajna
muzyka Goldsmitha, dobre efekty specjalne jak na tamte lata oraz...