Każdy odpowie za swoje czyny i grzechy - ot i całe filozoficzne przesłanie tego filmu - tu nie ma co rozkminiac jak co po niektórzy co twórca miał na myśli tylko cieszyć się magią kina - ja bawiłem się bardzo dobrze.Na duży plus świetny Matt Dillon,niezły momentami makabryczny czarny humor,oraz bardzo dobra...

Jeśli tak, to w którym momencie/w których momentach filmu?

Nie wiem, czy to ja po obejrzeniu tylu debilnych horrow, a zwlaszcza slasherow stepilem swoja wrazliwosc, czy tez po prostu jest to celowy zabieg von Triera (na co licze), ale niezle sie ubawilem ogladajac trailer i licze , ze caly film bedzie w rownie duzym stopniu ociekal zarowno brutalnoscia, jak i czarnym humorem...

This is the house that Jack built.
This is the malt that lay in the house that Jack built.
This is the rat that ate the malt
That lay in the house that Jack built.
This is the cat
That killed the rat that ate the malt
That lay in the house that Jack built.
This is the dog that worried the cat
That killed the...

Nob trier to zwykły zwyrol jakich nie mało w kinie. Młotek jeden człowiek wykorzysta do budowy domu drugi do zabicia innego człowieka. Tak samo jest z tymi filmami. Po pozorem filozofii takie filmy właśnie mają jeden cel. Demoralizacja! Ćwierć inteligenci będę szukać tu przesłania a większość ludzi oraz młodych ludzi i...

Przedstawienie psychozy seryjnego mordercy przy wykorzystaniu wielu metafor i symboli. Myślę, że film będzie miał mało zwolenników. Trzeba go zrozumieć, a mam wrażenie, że niewielu to potrafi, zwłaszcza patrząc na to, że na sali kinowej co drugi widz bawił się telefonem lub jedzeniem...
Jak dla mnie arcydzieło.

Wspaniała gra aktorska, muzyka i ten niesamowity klimat.
Coś wspaniałego.
Polecam.

Tym razem jubileusz nie zawiódł (w przeciwieństwie do słabego „Brazil” 1500 filmów temu). Ileż w tym filmie było kontekstów, szokujących środków do wyrażenia końcowych refleksji, egzystencjalnych sporów toczonych między bohaterem a jego duchowym oponentem i przewodnikiem po ziemskim piekle, posmaków skandalu w...

Ani śmieszny ani dramatyczny. Po prostu nudny. Nawet jeśli jest coś intrygującego w tym filmie, to ginie to w dłużyznach i przegadaniu.

Usilne łączenie osoby reżysera z treścią filmu mocno samemu dziełu szkodzi. Mamy tu świetny portret seryjnego zabójcy uwieńczony przewrotnym epilogiem, który w mojej interpelacji wyglada następująco: policjant oddający strzał przez dziurę w drzwiach zwyczajnie zabija Jacka a ten wkracza do piekła.
Obraz jakoby...

Usilne łączenie osoby reżysera z treścią filmu mocno samemu dziełu szkodzi. Mamy tu świetny portret seryjnego zabójcy uwieńczony przewrotnym epilogiem. Osiąnięcia i terpentynę go tak, iż policjant oddający strzał przez dziurę w drzwiach zwyczajnie zabija Jacka a ten wkracza do piekła.
Obraz jakoby wprowadza widza w...

Mordercy elokwentni powinni mieć niższy krąg w piekle.

Jak na komedię, mało śmieszny, jak na dramat - brak dramaturgii; nie sądziłem, że kiedyś dam Larsowi 2. Już początkowy dialog z lewarkiem w tle poraża sztucznością. Obejrzałem w sześciu podejściach, za każdym razem zasypiając. Krwawe sceny w ogóle nie powodują emocji. Przeczytałem w jakiejś recenzji, że twórca gra tym...

ale to totalne poczucie beznadziei i braku nadziei to prawdziwe piekło które czuły również jego ofiary
Ten moment gdy stoi przy oknie z widokiem na pola elizejskie i ten ze zerwanym mostem
Przestroga dla każdego

To nie jest kino dla monoteistów. Bo monoteista zamiast sztuki widzi dobro i zło. Zamiast psychiki widzi zaburzenia ciasnych ram teologii. Wszelka wielkość jest nieosiągalna za pomocą perspektywy monoteistycznej. Czyli widzenie świata poprzez religijno psychiatryczne lub racjonalne wypaczenie wielkości jaką jest...

Jedyny powód dla którego ludzie mogli opuszczać seans tego filmu była wszechobecna nuda. Sam podczas oglądania tego dzieła walczyłem ze sobą, żeby nie usnąć. Mówi to dużo o tym jak ciekawy jest to film. Przed seansem spodziewałem się jakiejś szokującej czy bardzo brutalnej produkcji, ale takiej nie dostałem w żadnym...

Po raz kolejny widzimy dzieło Von Triera, w którym on sam bawi się lepiej od widzów, plując im w twarz. Jego ego znów wzięło górę, nad stworzeniem dzieła dla siebie, a nie dla ludzi.
Von Trier sprytnie podzielił opinie publiki i zirytował krytyków, mimo że film jest wyrazisty, pełen symboliki i metafor to dla osób,...

Dawno nie widziałam tak nudnego filmu o niczym...