PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=671049}

Gwiezdne wojny: Ostatni Jedi

Star Wars: The Last Jedi
6,8 149 521
ocen
6,8 10 1 149521
6,8 44
oceny krytyków
Gwiezdne wojny: Ostatni Jedi
powrót do forum filmu Gwiezdne wojny: Ostatni Jedi

Wróciłem właśnie z kina. Dużo sobie nie obiecywałem po kolejnych Gwiezdnych Wojnach od Disneya, ale czytają pozytywne opinie na temat ''Ostatniego Jedi'' na rożnych portalach (na Filmwebie również). Słysząc że to film tak dobry jak słynne Imperium Kontratakuje (hahahaha... wybaczcie wciąż bawi mnie to porównanie, zwłaszcza teraz po seansie) to myślałem, że w kinie urwie mi jaja z wrażenia. Ale do rzeczy. Ruch Oporu ewakuuje się z bazy na D'Qar. A Generał Hux nie jest już tak to było w ''Przebudzeniu Mocy'' karykaturą, jak można by się było domyśleć pomagierem, pionkiem w grze, jest po prostu kretynem. W ogóle mam wrażenie że iloraz inteligencji dowódców floty Najwyższego Porządku jest zbliżony do zera. Przy nich kapitan Lorth Needa czy admirał Firmus Piett z floty Imperium to arcy mistrzowie planowania, taktyki i strategii. Poe nadal jest super pilotem, a nawet radzi sobie pilotując X-winga na dopalaczu. I chociaż miło było zobaczyć w akcji ponownie A-wingi, to widząc wielki okręt przeciwnika z dwoma dużymi działami poczułem się dziwnie. Ruchowi Oporu udaje się uciec, jednak nie daleko dzięki systemowi namierzania w nad przestrzeni. Rey jest u Luke'a Skywalkera na tym Ahch-To. Oczywiście ten nie chce ją szkolić, do momentu spotkania R2D2, kiedy ten wyświetla mu wiadomość / hologram z Leią z ''Nowej Nadziei''. Szkolenie u Skywalkera różni się od szkolenia Yody, wygląda jak nauka w szkole. Tyle że są 3 lekcje, tzw. ''program skrócony na Jedi''. Gdzie jest niedorozwiniętą uczennica i gorliwy nauczyciel. Luke na tej planecie nie jest sam, są Porgi, są też opiekunki świątyni Jedi i są jakieś stwory których sutki zawierają zielonkawy pitny płyn (coś podobnego do mleka). W ogóle to on żyje na wyspie jak Robinson Crusoe. Finn budzi się na statku Ruchu Oporu, próbuje uciec ale trafia na Rose. Los rzuca ich na planetę Cantonica do miasta Canto Bight (takie wiecie Monaco połączone z Las Vegas). Dzięki informacji od Maz Kanaty szukają tam hakera. Przy okazji również odkrywają że w miejcie odbywa się ''Wielka Warszawska''. Udaje im się odnaleźć czyli DJa. Benicio del Toro gra takiego trochę błazna, trochę łotrzyka. Coś jak Han Solo. Udaje im się uciec z planety. Trafiają na okręt Snoke'a aby wyłączyć system namierzania w nad przestrzeni. Dja okazuje się zdrajcą. W między czasie okręt którym ucieka Leia zostaje trafiony, ją wyrzuca w przestrzeń kosmiczną ale niczym postać z filmów DCU niby Superman, przy użyciu mocy ranna wraca na okręt. ISTNA GROTESKA. Nowym dowódcą zostaje fioletowawa Holdo, która ma wyraźnie nie po drodze z Poe. Dochodzi tu do podziału a nawet wewnętrznego buntu w szeregach Ruchu Oporu który ostatecznie zażegna Leia. Rey nie odkrywa kim są jej rodzice, nie kończy szkolenia na Jedi. Nawiązuje za to jakąś wieź Mocy z Kylo Renem, wywołaną celowo przez Snoke'a. Opuszcza Luke'a bo wierzy że zwróci Kylo Rena na jasną stronę mocy, wyczówa w nim konflikt. A co do Luke'a ? Nawiedza go duch mistrza Yody (wyglądający okropnie, kukiełka z epizodu V wyglądała i wygląda lepiej). To po rozmowie z nim Luke'a decyduje się wkroczyć do akcji. Rey staje przed obliczem Snoke'a (który nie dorasta nawet do samych pięt Imperatorowi). Kylo Ren ma ją zabić a zabija Snoke'a o którym niczego się nie dowiadujemy. Kylo i Rey pokonują Pretorian, ten składa jej ofertę że teraz razem będą rządzić galaktyką. Ta nie chce, ucieka. Kylo Ren teraz jest przywódcą i tylko szkoda że nie zabija Huxa. Byłaby to najlepsza rzecz jaką zrobiłby w tym filmie. Finn pokonuje Phasme, a Phasma ginie. Ruch Oporu znajduje schronienie na planecie Crait ale dostaje lanie od wroga. Nikt w Galaktyce nie przychodzi mu z odsieczą, poza Lukiem który oto zjawia się ni stąd ni zowąd. Trudno nazwać jego walkę z Kylo walką, jeden facet atakuje drugiego którego de facto nie ma na polu walki bo robi za tzw. ''słupa'' odwracającego uwagę od ucieczki Ruchu Oporu z bazy. Tak więc Luke jest wciąż na Ahch-To, wykorzystując moc stworzył jakby projekcje siebie na Crait ale przez to poniósł śmierć łącząc się z nią. Ruch Oporu ucieka dzięki Rey, która mocą odsłania zawalony tunel podnosząc mocą kilkadziesiąt głazów. To chyba tyle. Jeśli coś przeoczyłem to wybaczcie, byłem mocno zażenowany i aż w kinie łapałem się za głowę.

Gokussb

GOKUSSB:
Rozumiem, że ty jego adwokatem jesteś...

ocenił(a) film na 3
Black_Metal_666

jakbym był jego adwokatem znalibyśmy sie w realu

Gokussb

Kapuję. Jednakże nie zmienia to faktu, że z tym "aleś mu przygadał" fantazja cię poniosła...

ocenił(a) film na 3
Black_Metal_666

Fantazja nigdy mnie nie ponosi

ocenił(a) film na 1
Black_Metal_666

A ty to niby nie robisz ? Robisz

ocenił(a) film na 1
Gokussb

Ciągle mu przygaduje ale on jest lekko spowolniony psycho-
ruchowo i to dociera do niego ale z opęcznieniem. Grunt że
dociera

ocenił(a) film na 3
Rinzler

no to fajnie

Rinzler

"Weź się ogarnij. Piszesz o niczym. W dodatku te gimbusiarskie odzywki. Wstyd" - napisał ci HEARTQW. Tak więc już 3 osoby ci napisały jaki z ciebie cymbał, a pewnie znalazłoby się ich więcej, ale nie chce mi się przeszukiwać tego całego z*ebanego tematu. 3 osoby w zupełności wystarczą.

I wolę już być grafomanem niżeli niewykształconym troglodytą twojego pokroju, który jedyne co ma do napisania to jakieś szczeniackie odzywki.

"Może ty kochasz zwierzątka inaczej ?" - napisane z błędem rzecz jasna. No i kiedy wydaje mi się, że nie jesteś w stanie napisać już nic głupszego to ty wychodzisz z siebie, robisz salto, stajesz na swoim pustym łbie i przechodzisz wszelkie oczekiwania (tym samym przebijając wszystkie swoje dotychczasowe "mądrości"). Ja pie*dolę, co za idiota z ciebie...

ocenił(a) film na 1
Black_Metal_666

Cały czas liczę że to ty się ogarniesz. Ja nie muszę. A wiesz gdzie
ja mam te 3 osoby ? W d... tam gdzie ich miejsce, a ewentualnie
w klozecie i zgadnij kto pociąga z spłuczkę ? Tak tak zgadłeś...JA :)

'' nie chce mi się przeszukiwać tego całego z*ebanego tematu''

Ale jednak nadal się w nim dużo udzielasz i chcesz być jego
częścią. Ciekawe. Powiedz mi gdzie się rodzą takie cymbały ?

Zaraz zaraz... to ty jesteś tutaj intelektualnym kaskaderem i
akrobatą. Ja nie muszę i nie chce robić salt, wole popatrzeć na
twoje fikołki tutaj. Tak już wiemy wszyscy że jesteś idiotą, nie
musisz już się ujawniać ani nawet przyznawać do tego :) Nie
wiem czy posądzanie kogoś o zoofilie jest głupie, jeśli to może
być prawda. A w twoim przypadku nic już mnie nie zdziwi, bo
wszystko jest możliwe.

Czy chcesz to kontynuować dalej tłumoku ?

Rinzler

Przyznam że mam problem ze znalezieniem w tym potoku bólu dupy czegoś co zasługiwałoby na choćby krztynę mojej atencji xD
Możesz sobie wyobrażać, że jestem clownem, gamoniem, że szczekam i skamle. Jeśli ma to pomóc w poprawie twojej samooceny to chętnie pomogę. Jak sam widzisz, mam to kompletnie w dupie, ba, zapominam o tym nawet nie po zamknięciu strony, a po przesunięciu suwaka po prawej. Ale ty chyba serio to traktujesz xD

Tak jak powiedziałem, nie radzisz sobie z krytyką w internecie, bo nazywasz to obrażaniem i atakami. Tymczasem sam widzisz, że wszystko co mówię na twój temat nie jest bez pokrycia.

Tak jak wyśmiałem twój temat, bo nie jest niczym innym jak streszczeniem filmu, silącym się na pseudoironię i to w takim przemądrzałbym, pretensjonalnym tonie. Stąd mój wniosek, że prawdopodobnie przeleżałeś 10 lat w piwnicy, zwłaszcza po katowaniu widzów filmami Marvela, ewentualnie próbujesz sobie dodać intelektualnej wartości. W dodatku rzucasz określeniami bez żadnego argumentu. Stąd zadałem ci pytania, które sceny wydały ci się kiczowate i co w ogóle oznacza płaskośc postaci w Star Wars. Zadałbym więcej, ale to na początek wystarczy. A raczej nie wystarczy bo i na to nie umiesz odpowiedzieć.

A ty zamiast potraktować te pytania jako szansę obrony i wyjście z twarzą z tego co napisałeś w głównym poście, to zacząłeś mnie odsyłać do innych postów, pisać coś w stylu "czy to nie oczywiste?", oskarżać mnie o jakiś atak. To nie jest kółko wzajemnej adoracji, a forum dyskusyjne. Licz się z tym, że twoje posty poddawane są krytyce i nie ważne co napiszesz, ZAWSZE znajdzie się ktoś z odmiennym zdaniem.

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
Rinzler

Jak to sobie nie wyobrażasz? Przecież każdą wypowiedzią zasypujesz mnie fantazjami na temat mojej osoby. Nawet teraz 3 pierwsze linijki to bełkot czego to ten Enchateau nie zrobił i to mimo mojego wyraźnego podkreślenia, że podobne dywagacje leżą daleko poza kręgiem moich zainteresowań.
Już mnie wspomnę o niesmacznych fantazjach dotyczących mojego życia seksualnego.

Bezwartościowe ujadanie naturalnie pominę, jak wspomniałem, nieważne jak się zapowietrzysz i który próg bólu przekroczysz - sprawa jest jasna, jesteś intelektualnie niezdolny do podjęcia polemiki, co wykazałem niejednokrotnie, a ostatni post, w którym zadałem pytania i czmychnąłeś przed odpowiedzami, jednoznacznie cię określił. Po cóż strzępić klawiaturę w nędznej próbie uratowania twarzy nieudolnymi próbami obrażenia mnie?

ocenił(a) film na 1
Enchateau

Dla ciebie to fantazja a w rzeczywistości jest to prawda o
tobie, którą czas byś przyjął i zaakceptował. Bełkot ? Ależ
ja tutaj tylko ''wychwalam'' twoje dokonania :D Powinieneś
być jednak mi wdzięczny. Ja przynajmniej cie nie oszukuje.
Masz kiepskie życie wnioskuąc z naszej rozmowy, a więc nie
powiem że masz wspaniałe. Nie chce cie oszukiwać czy też
wręcz okłamywać. Doceń to. Powinieneś być mi wdzięczny.


Co do progu bólu, wciąż podnoszę poprzeczkę i sprawdzam ile jeszcze wytrzymasz tych tortur jakie ci funduje. A te twoje
teksty o moim rzekomo bezwartościowym ujadaniu, a nawet
zapowietrzeniu się tylko przejawem twojej chorej głowy. Ale
mam nadzieje że wspólnie znajdziemy sposób by cie z tego
wyleczyć :)

''jesteś intelektualnie niezdolny do podjęcia polemiki''

Drogi Zygmuncie... jestem zdolny do podjęcie polemiki ale
dokonuje jej tylko z wybranymi osobami które na to załgują.
Nie atakują mnie na samym starcie, nie starają się obrazić
lub sprowokować mojej osoby i zachowują jakąś kulturę. Ty
się niestety do grona tych osób nie kwalifikujesz, rzekłbym
zdyskwalifikowałeś się na samym początku. A skoro tak, to
obaj doskonale wiemy że odpowiedzi na pytania które mi tu
wcześniej zdałeś nie otrzymasz ode mnie nigdy. Możesz je
oczywiście otrzymać z tego tematu, ale musiałbyś chcieć a
jesteś leń lub dureń. Nie zadałeś i zadasz sobie trudu by
odpowiedzi tychże poszukać. Po co więc kontynuujesz
rozmowę ze mną ? Marnujesz czas. Daj sobie siana. Idz
stąd ! Ratuj swoje marne życie, jeśli jeszcze da się je jakoś
uratować.

Rinzler

Jak pisałem - fantazje. To czy uznajesz je za prawdę objawioną nie ma tu żadnego znaczenia.

W takim razie jesteś po prostu EMOCJONALNIE niezdolny do podjęcia polemiki. Wydaje mi się że to jeszcze bardziej żałosne. Braki w intelekcie czy wiedzy można jeszcze jakoś zamaskować, np. czytając książki, czy wklejać cytaty mądrzejszych od siebie. Ale niestety emocji nie zamaskujesz. A te wyszły na wierzch wraz z twoim wpisem wyżej.

Trzymając się standardowego lania na śmieszne ujadanie w tym momencie dochodzimy do punktu w którym nie mam na co odpowiadać - czyli ostatecznego zamknięcia Twojej japy. Dziękuję za uwagę, to niezmiennie wielka przyjemność

ocenił(a) film na 1
Enchateau

Jeśli to co ja pisze o tobie to fantazje. To to co ty piszesz o
mnie to również fantazje. Czyli obaj jesteśmy fantastami ? Ok

Tak jestem emocjonalnie niezdolny do podjęcia polemiki z
kimś kto liczy na konfrontacje w realu, który jest pozbawiony
kultury i zaczyna dyskusje od ataku personalnego bo chyba
ma wściekliznę albo ma chorą głowę. Sorry rzeczywiście, ale
kimś takim nie jestem wstanie polemizować. Wybacz. Urąga
to mojej inteligencji. Akurat czytam książki, to tak dla twojej
informacji i przeciwieństwie do ciebie nie muszę tu niczego
maskować. Zresztą korzystasz że słabego kamuflażu, zmień
farbki i siatkę maskującą. Emocje ? Stary żebyś ty widział jak
siedzę i się śmieje z twoich pseudointelektualnych wypocin i
robię to na pełnym luzie. Jeśli są jakieś emocje, to tylko w tym
jak cie tu znowu fajnie pojechać i jak miałeś w zwyczaju też
tutaj napisać - wytrzeć tobą podłogę.

Ciągle gadasz o ujadaniu. Ty weź w końcu popatrz na to co sam tutaj robisz, zamiast wtykać coś innym. Jesteś zwykłą prujdupą na tym forum, której zamknąć japy nie można. Bo zawsze musi mieć ostatnie zdanie, musi się wypróżnić czyli oddać kał, stolec, musi postawić klocka w formie wpisu aby dać upust swoich emocją i chorej głowie. Z jakiej choinki się urwałeś, z jakiego to szpitala uciekłeś i jaki pokój bez klameczek opuściłeś ? Przyznaj się :) A może masz czasową przepustkę i nawrót choroby ? Nie czujesz
że ktoś czyli ja, miażdży cie na każdym kroku tutaj ? Nie czujesz
że jesteś przegrałeś życie ? Że jesteś zerem ? Każdy
inny na twoim miejscu by to poczuł

ocenił(a) film na 1
Enchateau

ps. Mam nadzieje że to ja w końcu zemknęłam japę, gębę,
mordę tobie. Chętnie zrobiłbym to w realu ale pewnie jesteś
tchórzem który albo poleciałby do mamy na skargę że go biją
albo na policję z odpowiednim donosem. Tak więc jedyne co
mi pozostaje to powiedzieć żegnaj i nie wracaj. Ratuj swoje
przegrane życie zanim znów cie obszczam, zleje słownie tu
na forum, wytrę tobą podłogę, nie pozwolę wstać ci z kolan
i odbiorę ci już nawet nie godność (to już zrobiłem) ale smak życia. Żegnaj ty mój Gargamelu :) Było... śmiesznie

Rinzler

Czyli potwierdzasz to co powiedziałem. Brak ci dystansu do tego co czytasz od jakichś anonimów w internecie i za bardzo żyjesz internetowym życiem. Stąd niezdolność do prowadzenia dyskusji, a jedynie dziecinnych pyskówek, nawet gdy widzisz, że ktoś je totalnie olewa. Nie szkoda ci klawiatury? Na przyszłość, po prostu olewaj to, co ci nie pasuje. Jak już masz tworzyć sobie kółeczko wzajemnej adoracji i poklepywać każdego z kim się zgadzasz, to tylko to ci pozostaje. W innym przypadku się najwyraźniej tylko sfrajerzysz

Resztę szczeniackiego ujadania standardowo pomijam.

ocenił(a) film na 1
Enchateau

Nie, to ty ciągle potwierdzasz to co piszesz. Masz coś z
głową i jesteś przegrywem życiowym, który myśli że jest
na tyle mądry że będzie tutaj udzielał rad. Stary każdy
ma te twoje rady w dupie ! Zrozum to w końcu. A poza
tym nie jesteś autorytetem w kwestii ich udzielania, po
prostu jesteś clownem któremu zamknąłem dobrze jape.

Właśnie dlatego że szkoda mi na ciebie czasu, palców i
klawiatury odpisze ci tak krótko. Gościu śmieszny (jeśli
dociera do twojej głowy) przestań już skamleć, ujadać,
sapać, pluć się, wypróżniać się, masturbować, miauczeć,
szukać atencji tutaj z nadzieją że cokolwiek zmienisz ;)

Rinzler

^^ Dziecinne odzywki dziecinnymi odzywkami poganiane ^^ - (nie)skończony z ciebie frajer i tyle w tej kwestii.

ocenił(a) film na 1
Black_Metal_666

Zacznijmy od tego że frajer (nie ja) to ciebie robił i jak widać nie dorobił. A skończmy na tym że nie musisz wcale w profilowym wstawiać zdjęcia swojego chłopaka :)

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
ocenił(a) film na 1
Enchateau

O jest i główny ujadacz, spazmatyk. Nie, to ja zamknąłem japę tobie, ale wpierw po raz enty wytarłem tobą podłogę. Po czym poskakałem po twojej i tak już wiemy chorej i pustej głowie. Aż szkoda że to już koniec, ale może kiedyś znów to powtórzymy.
Co myślisz tchórzu ?!

ocenił(a) film na 1
Enchateau

Casablanca. Casablanca. Casablanca.

ocenił(a) film na 1
Enchateau

Czekam aż mi odpiszesz, bo przecież zrobisz to. Nie odpuścisz,
nie przejdziesz obok tego co napisałem bokiem. Musisz więc to
zrobić prawda ? Rozkazuje ci Enchateau odpisz na to smarkaczu

Rinzler

Aż dziwię się, że tyle wytrzymaliscie z tym typem, który jedyne co potrafi to zwyzywać od dzieciaków i innych takich :) Dorosnij w końcu, Rinzler.

HeartQW

HEARTQW:
Rinzler to skończony idiota z czerepem 12-latka, więc nie dziw się jego dziecinnemu zachowaniu. :)))

ocenił(a) film na 1
Black_Metal_666

Black_Metal_666 to nieskończony idiota, na potęgę posępnego
czerepu bezmózgie Yeti, więc nic dziwnego że ma odchylenia od
normy :D

ocenił(a) film na 1
HeartQW

Kolejny smutny człowieczek...
A ty zmądrzej w końcu, to nie boli.

Rinzler

"frajer [...] to ciebie robił" (pojazd po rodzinie) - oklepane i dowodzące faktu, że nie wyszedłeś poza okres dzieciństwa.

"nie musisz wcale w profilowym wstawiać zdjęcia swojego chłopaka" - kolejny wyświechtany frazes, który dowodzi, że nie wiesz kogo mam w profilówce, ty niedouczona piz-do (!).

"Black_Metal_666 to nieskończony idiota, na potęgę posępnego
czerepu bezmózgie Yeti" - jak nie rzucasz komunałami to używasz czyiś przeinaczonych zdań. Ja pie*dolę, takiego nieporozumienia jak ty to od lat nie widziałem...!

-----------------------

"Kolejny smutny człowieczek..." - raczej kolejny mówiący ci prawdę prosto w twój głupi ryj.

"A ty zmądrzej w końcu, to nie boli." - powiedział idiota (i hipokryta zarazem).

ocenił(a) film na 1
Black_Metal_666

Nie to potwierdzenie tego że skoro frajer cie robił, to sam
możesz być frajerem. Wiesz geny, DNA, dziedziczenie i takie
tam sprawy ;)

Zapewne masz zdjęcie w profilowym jakiegoś aktora przy
którego filmach ci staje i się trzepiesz mocno tak że kołdra
lata góra - dół ty jak to nazwałeś niedouczona piz-do. Tak
wiem z kim lub czym mam do czynienia :)

Ty w ogóle jesteś chodzącym nieporozumieniem. Człowiek
żal - taka byłaby twoja nazwa, gdyby powstał o tobie komiks.
Inna nazwa - Przygody Idioty. Zabawne historyjki, na koniec każdego zeszytu kolorowanka dla najmłodszych :D

ps. Wpadł mi do głowy też 3 tytuł ''Black_Metal_666 - historia
trzepałki'' Hahahahahahahahahaahahahaha :D Przychlaście

Rinzler

Twierdzisz, że jeżdżenie po czyjeś rodzinie i dziecinne odzywki są zabawne - dziwne, bo nie widzę aby kogoś tutaj poza tobą to bawiło, niedouczony prymitywie.

I potwierdzasz jednak fakt, że nie masz bladego pojęcia, czyją fotkę mam w profilówce! - niedouczona z ciebie piz-da. :)))

ocenił(a) film na 1
Black_Metal_666

Twierdze że jeżdżenie po czyjeś rodzinie i dziecinne odzywki
są w tym wypadku odpowiedzią na czyjąś głupotę. Chodzi w
tym wypadku twoją ale cicho nie mów o tym nikomu :D No i
uwierz mi że bawi to więcej osób niż ci się wydaje...

Niedouczona z ciebie piz-da ? Miło że nam się w końcu tutaj
przedstawiłeś publicznie Black_Metal_666. Rozumiem że tak
cie wołają na obiad, taką masz ksywę, pseudonim artystyczny

Czy pozwolisz abym od dzisiaj zwracał się do ciebie w ten sposób już oficjalnie ? Mój ty waginalny lekko przytłumiony ''przyjacielu'' :D

ocenił(a) film na 1
Rinzler

Podsumujmy najnowszych AS-ów (czyt. kaskaderów intelektualnych) tego tematu

Black_Metal_666 ... karaluch (tak akurat określił go ktoś inny, w innym temacie którym ów robal napastował)

Enchateau... pan zamknięta japa, tudzież Zygmunt III Smutny - król przegranego życia (to akurat wymyśliłem ja)

Gościnie wystąpił: HeartQW... smutny człowieczek po prostu (to akurat też mój pomysł)

Rinzler

Jesteś jak gołąb grający w Szachy, który przewraca pionki, sra na szachownicę i cieszy się, że "wygrał".

ocenił(a) film na 1
Black_Metal_666

Ale w przeciwieństwie do ciebie nie gram w szachy dla debili :D
https://www.wykop.pl/cdn/c3201142/comment_tooTJrVZnGyBhRgLdnXtgJCMBqGGVShQ.jpg

ocenił(a) film na 1
Rinzler

Dziwna sprawa. Ten temat który założyłem długo widniał w czołówce najlepszych wypowiedzi na forum odnośnie Ostatniego Jedi i
nagle spadł na dalsze miejsce i to naprawdę dalekie. Niby się tym nie przejmuje, ciekawi mnie powód ? Ingerencja Filmwebu ?????

ocenił(a) film na 5
Rinzler

Z tematami i postami w kategorii "najlepszych" jest tak że jeśli masz nienaganną działalność tu na stronie czyli (ilość poblokowanych postów) to tematy widnieją normalnie w czołówce. Jeśli masz poblokowane sporo postówto to może być powód. To samo z lajkami uznawane są od osób które mają nienaganną lub małą ilość zablokowanych postów

ocenił(a) film na 1
Yoda_MistrzJedi

Znaczy mój temat stał się zbyt kontrowersyjny dla Filmwebu :)

ocenił(a) film na 1
Rinzler

Ostatni Jedi to świetny, genialny, cudowny... film.
Najlepszy epizod Gwiezdnych Wojen.
Tak dobry jak Imperium Kontratakuje albo lepszy.
Zebrał dobre recenzje od krytyków i mnóstwo nagród.
Nie rozumiem ludzi którym nie podoba się ten film.
Krytykujesz ten film ? Jesteś hejterem.
Jak komuś nie pasują nowe filmu Star Wars to niech nie ogląda i się nie wypowiada na ich temat.
Rian Johnson to dobry reżyser.
Fandom Star Wars jest zły.
Prawdziwy fan akceptuje takie a nie inne poczynania twórców.
Disney chce dobrze.
... itd. itp.

Jak słyszę te brednie, ten bełkot (a słyszę go dość często) z ust zagorzałych fanatyków Disneya, obrońców Ostatniego Jedi. To
bierze mnie zawsze na śmiech, potem jest chwila zażenowania i na koniec współczucie. Te pseudo-argumenty pojawiają się
dość często. Więc wypunktowałem je aby uczulić na nie innych. Uważajcie, oni są pośród nas. Będą do ostatniej kropli krwi i
ostatniego słowa walczyć za ten przykry, szkodliwy film. Za swojego Disneya, Riana Johnsona, J.J Abramsa, Kathleen Kennedy...

ocenił(a) film na 5
Rinzler

http://wegotthiscovered.com/movies/knights-ren-rumored-return-star-wars-episode- ix/


Podobno wrócą Rycerze Ren... Czyżby Abrams mógł zrobić dla nas chociaż niezły film? Hmm wątpliwe ale chciałbym...

ocenił(a) film na 1
Yoda_MistrzJedi

Nawet jeśli wróci wątek Rycerzy Ren, zostanie wyjaśniony czy nawet zakończony to nie sądzę by epizod IX naprawił
dziury fabularne i błędy Ostatniego Jedi. Zbyt dużo złego się tam wydarzyło, aby teraz epizod IX który będzie chciał
pokazać widzą coś nowego, naprawił wszystko. To jest niemożliwe w dwugodzinnym filmie. Nie sądzę też że epizod
IX nagle sprawi że zupełnie inaczej (lepiej) spojrzymy na Ostatniego Jedi. Generalnie spodziewam się filmu lepszego,
bo reżyseruje całość J.J Abrams a jego Przebudzenie Mocy jest lepsze niż Ostatni Jed. Jednak wcale nie spodziewam
się szczerze dobrego filmu pod kątem Star Wars ogólnie. Uważam że Disney już pokazał że nie jest obecnie wstanie
takowego stworzyć a poziom takiego Imperium Kontratakuje jest dla niego nieosiągalny. Nie z taką polityką myślę i
nie z takimi ludźmi u steru Riana Johnsona, J.J Abramsa czy Kathleen Kennedy. Widać co się dzieje, jak marka jest na
chwilę obecną prowadzona. Poza tym Ostatni Jedi to był ostatni raz kiedy poszedłem do kina na Star Wars w tytule i
zawiodłem się strasznie. Chociaż nie miałem wygórowanych oczekiwań, to takiego badziewia się nie spodziewałem !

ocenił(a) film na 1
Rinzler

Plotka głosi że epizod IX ma być dwuczęściowy. Disney chyba chce ratować własną skórę i tym sposobem łatać dziury fabularne
który pozostawił po sobie Ostatni Jedi. Przyznam że z jednej strony sensowne rozwiązanie ale z drugiej w sprzeczności z formą w
jakiej do tej pory powstawały filmy Star Wars. Sorry to nie są Avengersi. Ale tak jak mówię plotka, a więc podchodzę z dystansem.

ocenił(a) film na 3
Rinzler

A może to by było dobre? Wtedy przynajmniej pierwszy part mógłby naprawić Ostaniego Jedi w lepszym wypadku go zastąpić. Ale no chwila czemu Avengersi? Pomysł z podziałem filmów na party wziął się od czasu Podzielenia Pottera... I to się tam sprawdziło, w zmierzchu w sumie też, Igrzyska Śmierci... Jedynie niezgodna nie wytrzymała takiego projektu ale wiesz Gwiezdnym Wojnom mogłoby się to udać

ocenił(a) film na 1
ZgredekGroot

Tyle tylko że zrywałoby to z pewną tradycją Gwiezdnych Wojen...

ocenił(a) film na 3
Rinzler

No tak ale wiesz, czasem warto zerwać z tradycją :) czasem odmiana jest potrzebna.

ocenił(a) film na 1
ZgredekGroot

Ostatni jedi już pokzał co toz znaczy odmienne Gwiezdne Wojny dosłownie i w przenośni

ocenił(a) film na 3
Rinzler

Bo Ostatni Jedi jest tak kiepski że potrzebny byłby jeden film więcej wtedy można by coś było jeszcze naprawić

ocenił(a) film na 1
ZgredekGroot

Albo pogrążyć i zepsuć jeszcze bardziej. Chociaż nie wiem czy da się zrobić coś gorszego od Ostatniego Jedi

ocenił(a) film na 3
Rinzler

Wydaje mi się że się nie da... Abrams jak się postarałby to może, wiesz jego Star Trek był nawet nawet tylko on musi chcieć i oryginalny pomysł stworzyć

ocenił(a) film na 1
ZgredekGroot

Jego Star Treki były co najwyżej niezłe a ogólny dorobek reżyserski powinien stanowić jasny
sygnał że nie powinien brać się za Star Wars bo mówiąc w skrócie jest na niego za cienki. A
już zwłaszcza kiedy to mówimy o epizodzie VII czyli wielkim powrocie marki po 10 latach od
premiery Zemsty Sithów. Uważam że J.J Abrams to nie był to trafny wybór. Jeszcze gorszym
wyborem był Rian Johnson. Generalnie więc całe zło nowych Gwiezdnych Wojen sprowadza
się nie strikcie do Disneya (choć po części też) ale do złych wyborów, złych decyzji często jak
w przypadku powyżej personalnych. Gdybym mógł cofnąć czas i to ja miałbym decydować o
tym kto wyreżyseruje epizod VII to postawiłbym np. na Denisa Villeneuve'a. To lepszy reżyser

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones