To chyba jeden z najgorszych filmów Netflixa w tym roku. To zupełne przeciwieństwo udanego thrillera: nie trzyma w napięciu, jest przewidywalny, nudny i źle zagrany. Twórcy nie próbują nawet ograć schematycznego scenariusza tajemnicą, zamiast zwrotów akcji, od pierwszej do ostatniej minuty będziecie wiedzieć, co zaraz...
więcejJuż od samego początku widz ma podane wszystkie rozwiązania, tak się nie buduje napięcia. Straszna sztampa.
Lubię, gdy ocena na Filmwebie jaką daje danemu filmowi idealnie w jednym słowie go opisuje. W tym przypadku jest to 1 czyli nieporozumienie. Gra aktorska głównej bohaterki przypomina średniej jakości porno, fabuła to żart, scenografia fatalna bo pewnie musieli szybko zwrócić wynajęty dom ( jedyna lokacje w filmie tak...
więcejJa akurat lubię takie thrillery średniej klasy, idealne dla odprężenia po ciężkim dniu, nie trzeba przy nich rozkminiać o co chodzi ;-)
Czy zna ktoś podobne filmy, w których MĘŻCZYZNA ma obsesję na punkcie kobiety?
Prócz "Fear" bo oglądałam.
Z góry dziękuję za propozycje
Nie rozumiem skąd tyle negatywnych opinii.... mi sie bardzo film podobał, trzymał w napięciu do końca mimo ze szybko wyszlo na jaw o co chodzi. Nie ciągnął sie "jak flaki z olejem" i tez nie rozumiem tekstów, że netflix wydał to zaraz musi być gniot... przyjemny film na wieczór :)
Główna bohaterka nie może na początku odpalić odpalonego już auta, zabójca woli ciągnąć auto na lince holowniczej niż zabić ją przez okno (wcześniej rozbite) w aucie, owoce gniją później niż zwłoki, zdziwienie, że odpala się zapalniczka, pan świadek, któremu poświecono tyle uwagi ginie dla zasady, mimo że ten który...
Jeśli opis filmu Cię zaciekawił i zastanawiasz się czy go obejrzeć to... po prostu poszukaj innego filmu. Tu nie ma niczego (NICZEGO!) ciekawego. Schematyczny i przewidywalny do granic możliwości. Nawet "Zakonnica" była mniej przewidywalna. Już na początku, jak maż Jennifer mówi coś w stylu: "Nigdy Cię nie zostawię,...
więcejSłaby film klasy B ze słabymi aktorami...
Oraz:
-niewyjasnione wątki (koleś z czerwonego auta)
-wątki zbyteczne (zaginiona córka detektywa)
-głupiegi facet, który nie czai, że drzwi które zamknął na klucz są otwarte
Nie byłby taki zły, gdyby nie marne aktorstwo głównej bohaterki. Mimika twarzy jak u mima. Wygląd jak gwiazda porno. Przez nią film bardziej irytował niż ciekawił. Ale obejrzałam do końca, bo trudno o dobre filmy na Netflixie...