PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=610055}
8,2 4 717
ocen
8,2 10 1 4717
Duke Nukem 3D
powrót do forum gry Duke Nukem 3D

Była przemoc, był sex, była eRka. Ta fantastyczna gierka była od lat 18 i to było jej dużym atutem.
Mam piękne wspomnienia z tej gry, to była moja pierwsza gra na moim pierwszym PC. Ludzie
mówią że w stosunku do Quake'a Duke Nukem 3d był pozbawiony klimatu, ja twierdzę że miał
klimat i to bardzo specyficzny. Ta gra to legenda i żaden Duke Nukem Forever jej nie przebije.
Polecam. : )

ocenił(a) grę na 10
nudecroft

Największym wysiłkiem z ich strony jest SNAPMOD pozwalający na tworzenie przez ludzi modów sieciowych.

W żadnym shooterze tego nie widziałem, ten tryb jest wyciągnięty rodem s Starcrafta tam też można pisać mody sieciowe.

Więc jak się nudzi to szukasz jakiś modów trybów najlepiej ocenianych przez społeczność zajadając drobiową bez chrząstek.

ocenił(a) grę na 8
ChubakaCieLubi

I dlatego to jest takie fajne, bardzo polecam tę gierkę.

Ze starszych gier fajna była, jeśli chodzi o multiplayer, Soldier of Fortune 2 ale to już staroć w stosunku do Blacklight.



ocenił(a) grę na 10
nudecroft

Za bardzo brutalna na siłę i ta brutalność nie była naturalna jak skakali na 1 nodze bo im odstrzelono, wyglądało to groteskowo.

Trochę jak Postal dla mnie brutalność musi być naturalna w grze inaczej budzi raczej politowanie.

Pozatym nie będę sięgał po shootery z przed 15 lat mając gry do przejścia które miały premierę w tym roku.

Aż tak zdesperowany to nie jestem :).

ocenił(a) grę na 8
ChubakaCieLubi

Ale widzę że masz sporo wolnego czasu, przy czym u mnie to jest tak, że trawię czas i nic nie robię konkretnego ale jest to spowodowane moją depresją oraz niemocą (brak finansów na zrobienie modów). Nie najlepiej się czuję i nie mogę się spełnić artystycznie i duchowo ale to się zmieni.

Bardzo dobrze mi się z Tobą rozmawia ale zdaję sobie z tego sprawę że muszę w końcu wyjść do ludzi i zając się modami na poważnie i jeśli zaraz tego nie zrobię to będzie źle.

Jak znajdziesz mi osoby które robią profesjonalne mody do najnowszego Dooma i podrzucisz mi te kontakty to będziesz zuch.

ocenił(a) grę na 10
nudecroft

Nie znam takich osób ja jestem w społeczności DarkSouls.pl oraz Destiny.

Gramy takie nasze drobne turnieje, mierz siły na zamiary mogę Ci jedynie powiedzieć to stare mądre powiedzenie.

Nie wiem czy modami się da zająć na poważnie bo to są rzeczy fanowskie nie gram w wiele gier gdzie jest dostępne modowanie w zasadzie to tylko 2 Doom 4 i Fallout 4.

Tak to modowanie mnie nie interesuje tylko content online i zabawa ze znajomymi.

ocenił(a) grę na 8
ChubakaCieLubi

Pamiętaj o jednej rzeczy, otóż zdarzało się wielokrotnie że fani stworzyli coś dużo lepszego niż sami programiści. Dlatego sztab programistów powinien mieć na uwadze to, żeby dać dużą swobodę działania fanom i udostępnić ten kod źródłowy do powiedzmy, Dooma oraz edytor poziomów. Wiem że o tym rozmawialiśmy i Twoje zdanie się nie zmieni w tej kwestii ale nadal uważam że programiści o ile są mądrzy powinni dać pełną swobodę działania graczom a zapewniam Cię że to przyczyniłoby się to do ogromnej popularności tej gry dzięki modom.

Oto przykład, nie zamierzałam kupować Dooma ale dzięki nowym planszom, modom oraz trainerom zamierzam kupić nowego Dooma. Tak samo było z Quakiem 2 chaos mod.

ocenił(a) grę na 10
nudecroft

To bardzo zamierzchła historia, rynek gier od dawna zwalcza możliwości ingerencji osób 3. Nikt nie chce by ktoś 3 zarabiał na Twoim produkcie.

Mody dziś są już wypadkiem przy pracy i dobrą wolą tych bardzo nielicznych.

Dziś stworzenie moda lepszego niż kampania jest raczej niewykonalne bo do tego zatrudniani są aktorzy i architekci a Quake 2 był tworzony w czasach gdzie gry były produkcjami garażowymi tworzonymi przez 4-5 osób i tak też wyglądał.

ocenił(a) grę na 8
ChubakaCieLubi

Taki programista odpowiedzialny za grę powinien cieszyć się z faktu że ktoś przerabia i udoskonala jego grę, a powiedzmy sobie szczerze jeśli taki programista nie chce aby ktoś przerabiał jego gierkę to taki programista jest po prostu frajerem i nieciekawy z charakteru. Jakbym to ja stworzyła super projekt to ci wszyscy którzy mieliby jakiś wkład w mój projekt zostaliby wynagrodzeni przeze mnie i nie przeszkadzałoby mi że zarabiają na moim projekcie o ile mieliby potężny wkład w mój projekt.

ocenił(a) grę na 10
nudecroft

Ale programiści nie są odpowiedzialni za gry tylko wydawcy i to oni dyktują co się znajdzie w grze a co nie...

ocenił(a) grę na 8
ChubakaCieLubi

A to błąd bo to programiści powinni decydować o wszystkim.

Powiedzmy że tak właśnie jest że to wydawcy decydują to w takim wypadku wydawca powinien chcieć żeby ktoś miał wpływ na to że jego gra będzie lepsza dzięki fanom którzy ulepszają grę, z prostego powodu, że gra dzięki modom będzie się lepiej sprzedawać i taki wydawca więcej zarobi.

Jeśli chodzi o programistów - fanów, którzy robią mod z tak zwanego powołania czyli nie chcą zarabiać na tym modzie, to w tym wypadku w interesie wydawcy jest to żeby było jak najwięcej takich nieoficjalnych modów bo wydawca na tym zarobi.

ocenił(a) grę na 10
nudecroft

Ten kto daje kase i projekt ten rządzi a programista jest tylko zwykłym robotnikiem w tym wszystkim jeżeli zacznie się stawiać to szybko mu pokarzą gdzie są drzwi.

Znasz powiedzenie nasz klient nasz pan? Klient płaci i chce to i to jak się z tego nie wywiążesz to są kary finansowe i tak działają programiści.

Programowanie gier to nie robienie modów wolność i swoboda, jest człowiek który wyznacza cele i nadzoruje wszystko.

ocenił(a) grę na 8
ChubakaCieLubi

To nie fair bo programista chociaż jest tym rzemieślnikiem to jednak on odwala najcięższą i najbardziej skomplikowaną robotę. Myślę że programiści w porozumieniu w wydawcą, mogą udostępnić edytor który umożliwia tworzenie nowych trybów sieciowych oraz plansz. Ciekawe modyfikacje i ciekawe plansze to większa szansa na to że ktoś kupi ten produkt za to gówniane plansze i gówniane tryby gry to większe prawdopodobieństwo że nikt tego nie kupi albo raczej niewielka część graczy będzie tym zainteresowana.

ocenił(a) grę na 10
nudecroft

No nie mogą jeżeli właściciel się nie zgodzi może ich nawet do sądu podać poza tym teraz gry na PC są szyfrowane by nikt nie grzebał w plikach i nic od siebie nie dodawał.

Są ściśle określone zasady wydawnicze na który programiści piszą gry. Programiści nie robią tego charytatywnie a ja jakbym był wydawcą i dowiedział się że ktoś robi sobie samowolkę to od razu bym taką osobę zwolnił też trzeba postawić się w ich sytuacji.

To tak jakbyś kazała zrobić stół stolarzowi a on by ci zrobił krzesło. Jeżeli gry pozwalają na mody to wydawca już to planował i kazał zrobić programistą pamiętaj też że oni nie robi nic więcej niż im się każe.

No właśnie mylisz się gracze nie kupują gry ze względu na edytory czy na mody zainteresowanie z roku na rok tym jest coraz to mniejsze.

Gry które sprzedają się po parenaście milionów nie mają wcale modów.

Czy taka Fifa ma mody? Czy taki WoW albo Call of Duty?.

ocenił(a) grę na 8
ChubakaCieLubi

Pofantazjujmy trochę, powiedzmy że wśród programistów jest także programista i wydawca jednocześnie i co wtedy się dzieje? Wtedy jest pełna swoboda działania bo taki programista i wydawca zarazem jest zaprzyjaźniony z całą grupą i myśli w ten sam sposób co oni.

Powiedzmy że dany programista ma miliardy na koncie i taki ktoś jest w zespole wtedy wówczas programiści nie muszą się oglądać na innych wydawców oraz być uzależnionym od jakiegoś kolesia z forsą który nawet nie jest graczem. Jeszcze inna rzecz, powiedzmy że to ja mam dużą forsę i ja stawiam warunki programistom, powiedzmy że mam tyle hajsu że zapłacę programistom za tak zwaną robociznę i zapłacę im tuż po wykonaniu dzieła oraz wszelkich testów włącznie z optymalizacją i wszystkimi procedurami. Taki programista ma zapewniony pieniądz i nie musi się martwić że gra się nie sprzeda bo ma forsę jak w banku od sponsora. To ważne jak forsa czyni cuda i wtedy to ja dyktuję warunki jak ma gra wyglądać i jakie modyfikację będzie miała.

ocenił(a) grę na 8
ChubakaCieLubi

Otóż programiści z Id-Software może i są dobrymi programistami ale sami nie są graczami dlatego podstawowa wersja najnowszego Dooma jest taka uboga. nie powiem że jest zła bo zła nie jest ale dopiero gdy gracz - artysta zabierze się z tworzenie modyfikacji to gra zyskuje na tym. Jak mi się poszczęści i znajdę sposób na zrobienie tego co uwielbiam to zobaczysz jak powinien wyglądać prawdziwy super mod.

ocenił(a) grę na 10
nudecroft

Gracze nie są żadnymi artystami :D singiel jest znakomity, ja nie instaluje modów w grach nigdy jeszcze żaden mod nie był lepszy dla mnie niż podstawowa wersja gry.

Większość z nich to i tak garaż niesamowity, w soulsach które uważam za arcydzieło gier nie ma modów i jakoś mi to nie wadzi.

Destiny shooter MMO tym bardziej ich tam nie może być, no niestety co tu dużo gadać chyba nie znajdziesz przynajmniej w mojej społeczności entuzjastów na to bo są to ludzie którzy chcą po prostu grać a nie eksperymentować.

ocenił(a) grę na 8
ChubakaCieLubi

Jesteś bardzo sceptyczny. Mam pewne cele i wytyczne i nimi się kieruję, dążę do zaprogramowania doskonałej modyfikacji. Mam pomysł na kilka plansz co prawda nie za dużo ale jeśli dana plansza jest zrobiona porządnie i jest przy tym klimatyczna to już duży sukces. 10 map i kilka trybów nowych na których można grać i grać i nie ma prawa się znudzić to jak z Quakiem 3 CTF 1 to mapa na której się grało i grało.

ocenił(a) grę na 10
nudecroft

Po prostu znam ludzi i widzę co robią sam się kiedyś zajmowałem modami ale z tego wyrosłem.

Sorry no ale żaden tam jakiś mod do gry nie jest nawet w stanie nawiązać walki z dobrze zaprojektowaną grą sieciową to są raczej takie ciekawostki do włączenia i tyle.

Nie jestem sceptyczny wprost przeciwnie ale znam się po prostu. Prędzej zrobisz kasę robiąc jakieś filmiki na youtubie niż czymś takim ale to też trzeba mieć szczęście i talent.

Poza tym nie ma czegoś takiego jak doskonałość bo wszystko jest subiektywne i zależy od gustu.

ocenił(a) grę na 8
ChubakaCieLubi

Nie bardzo wierzysz w inwencję twórczą graczy a ja wierzę a przynajmniej tak jest ze mną no ale nie zapeszajmy pogadamy jak coś już stworzę. To jest dla mnie bardzo ważne bo w tym się spełniam i te plansze i mody mają dla mnie najwyższy priorytet i żadne tam mody graczy nie są tak fantastyczne jak moje. To znaczy żeby nie było tak, że się przechwalam, po prostu znam swoją wartość ale nie zapeszajmy...

ocenił(a) grę na 10
nudecroft

Jakby tak było to byłabyś sławna :).

Nigdy się niczym nie pochwaliłaś to znaczy że nie masz jakiś dokonań. Oczywiście nie mówię o ogólnikach tylko coś do ściągnięcia z sieci.

Czy twój mod wygrał kiedyś konkurs? Albo nie wiem jest na jakieś stronie bo wiem że ty nie masz ale nie wiem co kolwiek...?

Fantastyczne bo Twoje to jest jak obietnica w zaświatach. Zmykam do domu czas kończyć pracę.

ocenił(a) grę na 8
ChubakaCieLubi

To fakt to co zrobiłam to na razie na papierze : ) no ale od czego trzeba zacząć prawda?

Fajnie że w pracy możesz korzystać z sieci.

No to wypoczywaj po pracy bo odpoczynek należy Ci się.

ocenił(a) grę na 10
nudecroft

Czyli fakt jest taki że nie masz w tym doświadczenia a ja robiłem kiedyś mody i do Starcrafta 1 i do Quaka 1 i powiem Ci walić to szczerze.

O ile edytor do Starcrafta był przyjazny to do Quaka niemiłosiernie mnie irytował.

Generalnie Starcraft 1 i Quake 2 to były najbardziej grane gry w kafejkach internetowych w czasach gdy nie miałem neta w domu chodziłam grać w te gry online.

Zresztą do tak starych gier już mało kto interesuje się modami poza modami poprawiającymi grafikę ale to też nieliczni ludzie.

W Starcrafcie robiłem mapy do rozgrywek online ale ludzie i tak głównie woleli grać te autoryzowane ponieważ je znali i ufali w sprawiedliwość na tych mapach.

Tworzyłem też mody do Heroes of Might and Magic 2 i 4.

Później dałem sobie z tym całkowicie spokój nie z tego nic a wysiłek próżny.

Teraz aby coś rozleklamować to trzeba to twichować i pokazywać na youtubie jak masz popularność to ludzie zaczynają się interesować tym co robisz przynajmniej Ci nieliczni z tych co Cię oglądają.

Ja Cię tylko stawiam na nogi byś wiedziała że papier a rzeczywistość się nie pokrywa i żebyś zawsze rozmawiała faktami bo teorie też można ludziom wciskać w teorii jestem po uniwersytecie przyrodniczym bo próbowałem to studiować ale czy w praktyce się na tym znam?

Czym ministrant jest księdzem? A Tobie sie zdarza jak Mr Jekyl i Mr Hyde płynnie przeskakiwać z tematu na temat jechać jak poślizg tylko to jest Januszowe dzieło fikcji które Ja zawsze wyprostu na właściwą ścieżkę.

ocenił(a) grę na 8
ChubakaCieLubi

Oczywiście jesteś bardzo pragmatyczny. Ja natomiast lubię pomarzyć i ostatnio wpadłam na pomysł zrobienia modyfikacji do nowej planszy do Painkillera. Napisałam do firmy People Can Fly żeby mnie przyjęli nawet nieoficjalnie bez wynagrodzenia dla mnie no i nawet nie raczyli odpisać. No właśnie nie odpisali mi bo nie potraktowali mnie poważnie a to błąd bo ten mod to istne dzieło sztuki, no cóż znowu się przechwalam ale po prostu znam swoją wartość.

Ciekawi mnie jedna rzecz: Czy ten mod który jeszcze nie istnieje sprawi że przechodzenie tych samych poziomów oraz kilku nowych będzie ciekawe i nie będzie nudziło.

Może to za mało. Może jest zapotrzebowanie na świeże plansze.

ocenił(a) grę na 10
nudecroft

A co mieli Ci odpisywać :D, sugestywne dzieło sztuki bo nawet tego nie widzieli.

Jeżeli firma kogoś potrzebuje to wystawia ogłoszenie o pracę i warunki przyjęcia masz pokazać wtedy osiągnięcia, jak piszesz kod.

Poza tym Painkiller jest już dawno na śmietniku historii i interesuje ich tyle co Czeskie morze.

Skoro dzieło sztuki to pokaż ten mod do painkillera inaczej to jest to Mr Jekyl.

ocenił(a) grę na 8
ChubakaCieLubi

No dobra teraz pora na konkrety, zraz poniżej napiszę konkrety.

Mutator będzie polegał na tym że ośmiu graczy podłącza się pod jedną postać przy czym jeden gracz steruje postacią a pozostałych siedmiu tylko celuje. Poza tymi ośmioma graczami na serwer może wejść jeszcze dwóch graczy którzy tylko oglądają rozgrywkę czyli są takimi "spectatorami". NO więc tak : jeden gracz steruje postacią i ma do wyboru osiem broni :

1. Potężny minigun z lewej i z drugiej strony a po środku potężny kaliber typu jak w filmie John Rambo co John Rambo napierd@lał z tego potężnego działa. No więc mini gun będzie kosił przeciwników w zastraszającym tempie jakby mieli 1hp (1 energii). Pociski będą się przebijać przez przeciwników i będą razić innych tych którzy są dalej czyli można powiedzieć że pociski będą przebijać przez kilku naraz. Drugi gracz będzie miał "moździerz" czyli nie rakietę tylko pocisk który leci przynajmniej 3x szybciej niż rakieta. Nowy mutator będzie na silniku graficznym Unreal Engine 4 lub na silniku najnowszego Dooma.

No więc gracz z moździerzem będzie dysponował potężną bronią bo pocisk będzie wyjątkowo zabójczy. Mutator będzie się nazywał : Painkiller "Totalny Rozpierd0l" a dlaczego właśnie tak? no bo tych przeciwników będzie od groma będą pojawiali się ze wszystkich stron i będzie ich kilkadziesiąt w jeden małej lokacji. Trupy i flaki będą zostawały na ziemi. Następnych sześciu graczy będzie dysponowało takimi giwerami jak zamrażacz, lihtning gun, spopielacz raz inne wypasione giwery.

Dalej rodzi się niemały problem bo mam w perspektywie tylko dwie plansze a to stanowczo za mało.

Tak jak mówisz Painkiller to już przeżytek i staroć. Dlatego też liczę na zrobienie nowej gry na podobnych zasadach jakie opisałam wyżej i to miałoby sens.

ocenił(a) grę na 10
nudecroft

Już widzę rzeczy które spowodują że nikt nie będzie tego grał.

Przedewszystkim nawet w takim Battlefieldzie cieżko przekonać ludzi by latali helikopterem w 4 osoby a ty chcesz zmusić by 8 osób siedziało w jakimś łażącym kolosie.

Twój mod wygląda jak standardowy tower defence tylko że zamiast lanów pointów broni się chodzącym czymś.

potwory się respią i atakują tego cosia. Generalnie słabo to widzę grałem w podobne ciekawostki na silniku SC2 i zawsze to było tylko na moment bo po 10 minutach robi się to strasznie nudne bo jest to monotonne.

Generalnie ja bym nie chciał się sprowadzać do celowniczego i łazić jakimś .

Nie jest to dzieło sztuki widziałem takie mody np Footman, Troopdefence, microwars.

ocenił(a) grę na 8
ChubakaCieLubi

To zależy co kto lubi. Pamiętaj że liczą się niezwykle atrakcyjne efekty specjalne graficzne takie jak : fala uderzeniowa po wybuchu, dużo flaków i stale parcie do przodu. Jest też taka sprawa że często w takich grach jak painkiller czy Serious Sam bardzo często przeciwnicy zachodzą nas z tyłu. W takim razie w moim mutatorze nie będzie czegoś takiego że ktoś nas zachodzi z tyłu bo od tego są inni gracze. Pytanie czy to kiedyś się znudzi? Prawdopodobnie masz rację że to kiedyś się znudzi ale trzeba się o tym przekonać grając w tego Mutatora.

Generalnie myślałam o zrobieniu kilku modów, w tym do najnowszego Dooma i nawet mam pomysły na plansze, jest ich co prawda nie dużo bo może z 10 ale jak pamiętam ludzie grający w Unreal Tournament 3 stale grali raptem na dwóch lub trzech mapach.

ocenił(a) grę na 10
nudecroft

Grafika to ostatnia rzecz która decyduje o gameplayu.

ocenił(a) grę na 8
ChubakaCieLubi

Tak ponoć mówią ale myślę że grafika jest ważna bo działa na podświadomość. Pomyśl w ten sposób : dlaczego stworzyli Open GL oraz możliwość akceleracji grafiki w Quake 1?? Bo pod 3dfx'em fajnie się grało. Oczywiście masz rację gameplay jest ważniejszy od grafiki ale jak masz dobre to i tamto czyli tym wypadku gameplay i grafika jest na najwyższym poziomie to mam do czynienia z pełnowartościowym produktem.

ocenił(a) grę na 10
nudecroft

Po dniu jestem przyzwyczajony do grafiki a niesmak z słabego gameplayu nie przemija.

Produkty INDIE często mają grafikę z lat 90 a potrafią mieć lepszą reputację niż gry z grafiką z UT3 .

Na mnie akceleratory graficzne nigdy wrażenia większego nie robiły.

ocenił(a) grę na 8
ChubakaCieLubi

Akcelerator graficzny nie tylko powoduje poprawienie grafiki ale też przyspiesza ją na przykład grałam w Nightmare Creatures na Pentium 133 z akceleratorem VooDoo 2 i grało się szybko i płynnie a sama gra wymagała Pentiuma 166 więc na moim P133 gra śmigała jakby była na Pentum 166.

ocenił(a) grę na 10
nudecroft

Nie musisz mi tłumaczyć rzeczy oczywistych. Nie zmienia to jednak mojej opinii.

ocenił(a) grę na 8
ChubakaCieLubi

No dobra ; )

ocenił(a) grę na 10
nudecroft

W tedy była epoka windowsa 95 generalnie to był najgorszy system jaki widziałem, ciągle się zawieszał, wywalały się programy gry itp.

Reinstalacje nie pomagały, Balmerowi i Gatesowi należy się za to nagroda złotej kupy.

ocenił(a) grę na 8
ChubakaCieLubi

Jak na przykład miałeś Windows 98 czy Windows ME to było o tyle fajnie że gry DOS'owe wchodziły i nie potrzebowałeś żadnych DOSBOXÓW które są niedoskonałe i mają wady. Gdzieś jeszcze mam płytkę z oryginalnym Windowsem Millenium.

ocenił(a) grę na 10
nudecroft

Trzy systemy co im wyszły to XP, 7 i 10 reszta to plucie na klienta.

U mnie to wyciąganie kasy na pc na wszystko skończyło się tym że na parę ładnych lat uciekłem na konsolę.

Nie mówię że jest wielce lepiej bo są też wady ale jest sporo zalet.

Teraz w związku że na PC się uspokoiło a konsole zaczeły lecieć w ch.... to przymierzam się do powrotu.

To wszystko jednak zależy od tego co playstation Neo zaprezentuje.

ocenił(a) grę na 8
ChubakaCieLubi

A co myślisz o PlayStation 4 z goglami wirtualnymi? Bo osobiście uważam że jest to jeszcze niedopracowane i gogle wirtualne to taka sama bajka jak "Kosiarz Umysłów".

To znaczy wierzę w szczere chęci tych inżynierów od gogli wirtualnych ale szczere chęci to za mało.

ocenił(a) grę na 10
nudecroft

Są dopracowane pytanie ile osób chce na nich grać. Są już na to gry i możesz swobodnie się w nich rozglądać np siedząc w samochodzie czy grając w jakiegoś shootera.

ocenił(a) grę na 8
ChubakaCieLubi

Moim zdaniem gogle VR to trochę zbędny bajer chociaż mogę się mylić. To jest na tej zasadzie : Jeśli nie spróbujesz to nie dowiesz się. Warto byłoby przetestować je nie kupując ich jeszcze. Jeśli to faktycznie działa to nie powinno być problemu aby np taki Empik wystawił te gogle do przetestowania. Klienci nie lubią kupować w ciemno i jeśli faktycznie nie jest to crap to ludzie kupią to i będą korzystali i bawili się tym.

ocenił(a) grę na 10
nudecroft

Są już do testowania i działają, to nie jest lipa firma jednak ma reputacje. Tak samo jak na PS3 manetki były gadżetem część się na nie skusiła część nie, na PS3 zrobili takie patyki którymi można było grać w golfa, tenisa itp coś ala nintendo wii o ile wiesz co mam na myśli.

Mnie akurat gadżety nie rajcują ale są to rzeczy ciekawe i na pewno pozytywne.

ocenił(a) grę na 8
ChubakaCieLubi

PlayStation VR to taki gadżet - eksperyment, w sumie nie jest drogi więc czemu by nie spróbować.

ocenił(a) grę na 10
nudecroft

Czym się zajmujesz?.

ocenił(a) grę na 8
ChubakaCieLubi

Ogólnie zajmuję się sporządzaniem szczegółowych opisów jak podnieść maksymalnie grywalność w danej grze przy czym, nie posiadam ani kontaktów z programistami ani nie posiadam budżetu.

A jeśli pytasz czym się zajmuję to znaczy z czego żyję to powiem Ci że z przyzwyczajenia :) Brak mi funduszy na cokolwiek i żyję w depresji nietypowej bardzo złowrogiej i niszczącej psychikę. No ale mam nadzieję że to się zmieni.

ocenił(a) grę na 10
nudecroft

zawodowo miałem na myśli.

ocenił(a) grę na 8
ChubakaCieLubi

Pracuję w takim dziale z doskonałą gatunkowo kawą. Ogólnie obsługa klienta.

ocenił(a) grę na 8
ChubakaCieLubi

No niestety nie mam doktoratu z biologii molekularnej jak Dexter Holland więc pozostaje obsługa klienta, na chwilę obecną.

ocenił(a) grę na 10
nudecroft

I masz dostęp do laptopa mam rozumieć. No widzisz a ja obsługuje aplikacje dla banku.

A o strukturze gier dużo wiem bo mój kolega swego czasu pisał gry ale zrezygnował i przeszedł na pisanie programów.

Zresztą się nie dziwię bo wiele osób myśli że Tworzenie gier to przyjemność a zapewniam że takowa nie jest.

Generalnie szkoda że nie grałaś w Heros of migh and magic, Master of Orion, Starcraft tylko masz ubitego Quaka i inne dla mnie prymitywne dobre ale mimo wszystko no nie ukrywajmy odmóżdżające gry.

Widze światełko nadzieji że jednak grałaś w command and conquer.

Wiesz w SC 2 możemy pograć razem przeciwko komputerowi można ustawić jego AI sztuczną inteligencje jak się ustawi zbyt wysoką to z pewnością nie wygramy skrypty są doskonale dopracowane.

Jestem pewien że SC 2 by Ci się spodobał bo tam każda jednostka ma swoje umiejętności i kilka trybów np czołg składa się w altylerię, szybki pojazd może stać się mechem podobnie samoloty moga wylądować i być mechem.

Byś zobaczyła jak rozbudowana jest tam wielozadaniowość, o turówkach pewnie nie pogadamy bo pewnie nigdy ich nie tknęłaś a to też jeden z grzechów bo to były gry milowe.

Powoli wyczeszę Twoję rozczochraną czuprynę powoli pokażę horyzont samych dobrych rzeczy.

ocenił(a) grę na 8
ChubakaCieLubi

OK : )

Zaraz przeanalizuję i pogadamy.

ocenił(a) grę na 8
ChubakaCieLubi

To znaczy laptopa nie mam ale w zasadzie nie potrzebny mi laptop. No nie grałam w te gry wymienione przez Ciebie ale grałam w Qłeja a podobno kto gra w Qłeja tej jest peja :D

No fakt grałam w C&C i bardzo sobie cenię tę serię. Star Craft
może i świetna gierka ale wolę Tiberium Wars zdecydowanie.
Oczywiście jak się zgodzisz to może przeszkoliłbyś mnie w SC 2 ale wtedy wówczas jak zorganizuję sieć lokalną kupię SC 2 i zaproszę Cię ale na razie nie zapeszajmy no bo może się równie dobrze zdarzyć że nic z tego nie wyjdzie, zobaczymy.

ocenił(a) grę na 10
nudecroft

W SC 2 nie trzeba lokala Battlenet 2.0 i możemy grac na odległość włączy się skype i wszystko jasne.

Red Allert 3 próbował nawiązywać do rzeczy Starcraftowych ale nie zrobił tego dostatecznie dobrze, to znaczy można też w niego pograć bo misje kampanii sa zaprojektowane do współpracy więc jest ok.

Problem polega na tym że na Starcrafta poszła gruba kasa i były turnieje w związku z tym tam jednostki są rewelacyjnie zbalansowane nie ma niepotrzebnych rzeczy jak w innych rtsach.

NP jak grasz kampanie w SC 2 to masz 2 razy więcej jednostek ale w multi jest ich mniej bo niektóre byłyby za silne sama rozumiesz.

Do tego Starcrafta łatwo jest załapać w miarę ale zrozumieć wszystkie zagrania to już wymaga czasu, jak obudowywać wyjścia z baz, jak skautować przeciwnika jak się bronić potrzeba też sporo timingu cały czas trzeba produkować gra potrafi zmęczyć.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones