Foxtel i FremantleMedia Australia ogłosiła produkcję 4-go sezonu serialu Wentworth, która odbędzie się w drugiej połowie 2015r. Premiera 4-go sezonu
( 12 0dc.) jest przewidywana w 2016r.
piąty sezon. jeeeej <3
a w polowie odcinka myslalam, ze zakonczą na tym happy endem z Ballie itp.
ja mysle, ze nieprzezyje. Freak chce ją oczywiscie skrzywdzic...
ale po slowach z tego artykulu
IF you thought Joan “The Freak” Ferguson murdering Bea’s lesbian lover Allie (Kate Jenkinson) was bad, just wait until you see the finale.
juz nie wiem co mam sądzić.
może to jakiś wymazywacz pamięci? ale sobie wymyśliłam :p
że może nie będzie pamiętać kim jest bea itp. ale nie no. to moj aktualny wymysl na to, jakby nie umarla jednak.
o boże.. czy w trailerze Bea jest w białym fartuchu w psychiatryku? proszę, nie.
oby nie zwariowała wg nich
No dobra, to jak już cytujemy artykuł, to ja raczej wolałam się skupić na:
"Rabe drops the tantalising hint that Allie’s death by hot shot may not be entirely what it seems.
“Even that statement you made (about Allie being dead) do not be too sure, I think you can always rely on Wentworth to deliver the unexpected,” she says.
Rabe says the makers are adept at ratcheting up the tension and providing “twists and turns”.
“They plant the seed for things that you don’t see coming and when you do you go: ‘Oh of course!’”
Tak czy inaczej, kolejny raz scenarzyści, ale oczywiście cała załoga Wentworth również, wykonali swoją robotę fenomenalnie.
Hmmm...wątek mam wrażenie, że Allie cudem przeżyje, natomiast Ballie rozpadnie się w piątym sezonie. Tak czy inaczej, twórcy od samego początku mieli dosyć duże plany co do Allie, widać to na pierwszych odcinkach obecnego sezonu, nie bawiliby się tak tylko dla 3 odcinkowego związku. Po drugie, owszem, Wentworth jest dramatem, ale każdemu od życia się coś należy...co ma Bea? Teraz nic prócz Allie. Umarła jej córka, która była dla niej całym światem. Przez 3 sezony była sama, od zeszłego...z dożywociem na karku. W tym sezonie, zaczęła się poddawać i być zmęczona, aż do tego odcinku kiedy odżyła. Chyba nigdy nie widziałam jej tak szczęśliwej i pełnej życia. Nie zabrali by jej tego, będą trudności...wiadomo, ale za dużo złego działo się w jej życiu by nastała kolejna tragedia. Bea nazywana jest "tragic hero". Bohaterką można ją nazwać, tragiczną po jej przeszłości tym bardziej, ale pora odgonić czarne chmury znad naszej Bea i dać jej trosze szczęścia. :)
Super odcinek i nadal liczę na to, że Ferguson zostanie posiekana. Trochę by to było zbyt oczywiste i beznadziejne jakby zakończyli wątek Bea+Alle w ten sposób. Moim zdaniem to najlepiej póki co prowadzony wątek miłosny w serialu. Liczę, że w piątym sezonie zostanie wprowadzonych więcej nowych postaci więźniarek, bo wątek Doreen, Boomer, Franky nie widzę w nich większego potencjału.
Prawdopodobnie Kaz dalej będzie podskakiwać, świruska zostanie przeniesiona, do więzienia trafi kilka nowych, a Bea i Allie będą razem szczęśliwe <3 Heh...co tego że to jest dramat, ale wciąż jednak mam wielkie nadzieję, że Allie będzie cała i zdrowa.
a propos Kaz. Mam takie wrażenie, że gdyby Allie się coś stało to Kaz nie byłaby już taka skłonna do "podskakiwania", zwłaszcza jak Bea jej obiła twarz (trailer 12 odc.). Naiwnie wierzę, że być może udałoby się nawet stworzyć jakiś pakt Bea-Kaz przeciwko Freak :D [ale to takie luźne życzenia, żeby w końcu ktoś dowalił Freak ;)]
Myślenie życzeniowe :) Mi ona wyglądała na martwą, a Bea bardzo rozpacza w trailerze, kiedy już obiła Kaz, więc...
Najgorsze jest to, że prawdopodobnie będziemy musieli czekać cały rok na to, aby dowiedzieć się czy Allie przeżyła. Nie sądzę, aby pokazano to w finałowym odcinku.
Druga opcja to śledzenie społecznościowych profili Kate Jenkinson i jej partnerki. Jeśli długo nie będą zamieszczały razem zdjęć, będzie to oznaczało, ze Kate jest w Australii. A jeśli Kate będzie długo w Australii, mieszkając na co dzień w Los Angeles - może to oznaczać tylko jedno... jest na planie 5 sezonu Wentworth!
Dopiero teraz zobaczyłam w finałowym trailerze, że Allie pod prysznicem ma opaskę na ramieniu, czyli Freak zaimprowizowała jej złoty strzał? Dlatego Bea mówi do Jacksona, że Allie sama by sobie tego nie zrobiła... Wiem, że nic nie wiem.
Bea jak dla mnie nie rozpacza. Ja tu widzę raczej złość, bezradność i chęć zemsty. Te reakcje emocjonalne nie przypominają stanu żałobnego.
A tak w ogóle, czy Franky znów będzie w więzieniu?
Przypomnij sobie co było z córką - też nie było wielu łez. Ona tak nie reaguje. A jak miała załamanie pomiędzy 1 i 2 sezonem to scenarzyści litościwie nam tego nie pokazali :)
Gdzieś tam wyczytałam na facebooku, żeby się nie załamywać, bo będzie zaskoczenie. Tylko to stwierdzenie może podsycać iskierkę nadziei, że blondyna przeżyje. Wolę jednak, żeby ją zabrali niż kogoś ze starej obsady. Oczywiście poza Doreen, ale ona jest nie do ruszenia.
Chyba czytałyśmy to samo. Pisali, że będzie to najbardziej zaskakujący finał ze wszystkich dotychczasowych sezonów. Sama Kate Jenkinson, zapytana, który odcinek jest jej ulubionym, powiedziała, że waha się między 8, a 11. Dodała też, że nie widziała jeszcze 12, ale jest bardzo duża szansa, że to właśnie on będzie jej numerem jeden. Innymi słowy, musi być naprawdę mocny.
gdzie oglądaliście trailer 12odc? podeślij link, albo coś. Na kinomanie, po 11odc. od razu są napisy ;/
super, bo były plotki, że DC odchodzi z serialu podejmując nowe aktorskie wyzwania, co do Kate Jenkinson (Allie) myślę, że sobie nie odpuszczą aktorki, która w prywatnym życiu należy do świata LGTB i domniemam na tej podstawie, że postać Allie będzie nadal w serialu
Rano widziałam zdjęcia ekipy, która prawdopodobnie świętowała 5 sezon. Wśród nich była również Kate Jenkinson, więc chyba wszystko jasne...
No dobra, dopiero po obejrzeniu odcinków jeszcze raz z polskimi napisami ogarnęłam, dlaczego Freak tak usilnie próbowała zrobić coś Bea (fizycznie i psychicznie w sumie) - bo Bea ma zeznawać przeciwko niej w procesie, który (tak mi się wydaje) będzie w ostatnim odcinku [odcinek 7 - jak przychodzi adwokat do Freak i potem jak Bea rozmawia z jakimś gościem]. Nie ma to jak obczaić fabułę dopiero oglądając coś drugi raz :D
Panie i Panowie, za niecałą godzinę finał sezonu. Dziewczyny nie wyglądają na zasmucone, więc chyba żadna z nich nie umrze: https://www.instagram.com/p/BIUZjLiAsEx :*
Siedzę w pracy i rozpaczam, że będę mogła oglądnąć to dopiero za jakieś 7-8 godzin :'( Ale mam nadzieję, że po seansie będę w takim nastroju jak Kate i Tammy przed :D
O nie, nie, nie, tylko bez spoilerów, chociaż moje serce mi zaraz wyskoczy z piersi...
ja oglądałam na żywo, jedna dziewczyna nagrywa z tv i puszcza w sieci, a teraz to chyba trzeba czekać aż ktoś wrzuci
Jeszcze chyba nigdzie nie ma. Ok. godz. 16 jest w sieci. Ale ja nie oglądam, bo przed chwilą walnęłam sobie spoilerem prosto w oczy. Lepiej zaszyję się wieczorem w kąciku, jeśli to ma się tak skończyć... Już jestem smutna i zła.
Wiem, wiem, dostaję powiadomienie jak jest nowy odcinek w sieci, po prostu myślałam, że ktoś ma jakieś inne dojścia :D Weszłam na insta i to był chyba największy błąd jaki mogłam popełnić dzisiaj. Chyba dobrze, że zaopatrzyłam się w butelkę wina, wyczuwam postsezonowy mindf*ck i depresję przez kilka najbliższych dni.
Ja też jeszcze nigdzie nie oglądałam finałowego odcinka, podobnie jak Ty weszłam na IG i dostałam zdjęciem w twarz.
Teraz nie wiem, co robić. Oglądać, czy oszczędzić sobie trochę nerwów i oglądnąć jak ochłonę :/ Ale chyba nie wytrzymam tyle czasu
Hehe ja to samo, wchodzę na fejsa a tam ludzie już piszą spoilery. Szlag by to ich trafił.
Szlag by trafił twórców. Spoilerującym jestem wdzięczna, bo nie obejrzę aż dotrę do miejsca, w którym można się spokojnie rozpłakać. Ręce mi się trzęsą od samej wiadomości, co by było jakbym obejrzała? Tego się ludziom nie robi.
Jeszcze będzie, czas leczy najlepiej. Ale szkoda postaci i serialu, bo taki fajny, a teraz znowu nie mam ulubionego, który trwa.
Miałam niecny plan oglądnąć gdzieś między papierkową robotą w pracy, ale po spoilerach stwierdziłam to samo, lepiej już przeczekać i obejrzeć spokojnie w domu i zaoszczędzić sobie dziwnych spojrzeń :D
Mam ten sam problem. Już chodzę jakby mnie pobili. Dobrze, że z reguły jestem mało kontaktowa, to idzie ukryć żałobę po Wentworth ;)
Ja właśnie w pracy obejrzałam w tej beznadziejnej jakości kryjąc się. Bez sensu. Teraz żałuję.
Przy okazji jak macie jakieś seriale w którym główne role grają kobiety i nie są to seriale sci-fi, to napiszcie na priv. Może coś polecacie, bo nie wiem jak żyć bez Wentworth rok.
Poleciłabym Orphan Black. Ale to sci-fi w sumie. No bardzo nawet. Sprawdź, może jednak cię zainteresuje?
Orphan black oglądałam, ale mi nie podpasował. Ja lubię chyba tylko "prawdziwe" seriale/filmy. UnReal też zaczęłam, nie wiem czemu przerwałam, wrócę do niego. Dzięki w każdym razie. Oglądam jeszcze Mistersses, Devious maids, OITNB, ale nic mnie tak nie wciągnęło jak Wentworth. Kiedyś jeszcze Grey's anatomy, tak do dziewiątego sezonu, ale teraz to porażka i The good wife. A teraz nie mam już nic :(
Ach, no i jest jeszcze Orange Is the New Black. Mogę polecić jednak tylko dwa pierwsze sezony. Dalej tak irytował, że przerwałam oglądanie.
Nie mogę napisać do Ciebie wiadomości prywatnej, ponieważ nie mam Cię w znajomych. Poleciłabym Ci Orphan Black, ale widziałam, że już oglądałaś, poza tym to sci-fi.
1. You Me Her - moje ostatnie odkrycie. Taka trochę komedia romantyczna, ale dziewczyny naprawdę dają radę. Nawet mnie wciągnęło. Niestety nie ma jeszcze napisów w naszym języku, ale całość do zrozumienia.
2. Upadek - jak dla mnie świetny dramat ze wspaniałą kreacją Gillian Anderson. Wątek kobiecy, obecny!
3. Faking It - typowo dla młodzieży, ale na siłę da się obejrzeć.
4. The 100 - LEXA! Niestety to sci-fi, ale warto.