PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=645872}

Wspaniałe stulecie

Muhteşem Yüzyıl
7,5 15 541
ocen
7,5 10 1 15541
Wspaniałe stulecie
powrót do forum serialu Wspaniałe stulecie

Zakładam temat , w którym spróbujemy wyłapać elementy prawdziwe i fikcyjne w serialu Wspaniałe stulecie. Proponuję aby na początku wspólnej analizie (jak to mówią w jedności siła) poddać : postaci, wydarzenia, sytuacje i prawa:)
Zapraszam do dyskusji, mile widziane źródła historyczne :).

angelika_walenciak

tak w serialu jest tylko Mustafa. Nie ma mowy o Raziye 1525 córce Mahidevran i synu Ahmedzie 1517r. Córka została wydana za mąż za Taslicali Yahya Efendi ponoć za sprawą Hurrem bardzo wcześnie. Zmarła ok 1570 r.O synu praktycznie nic nie wiemy. Wydaje mi sie, ze zmarł w dzieciństwie. Ale sprawdzę i jesli cos bedę wiedziała napiszę na forum :)

filmona81

Razie jest pokazana w serialu, tyle że w późniejszych odcinkach. I nie jako córka Mahidevran ale innej kobiety.

angelika_walenciak

Raziye Sultan była córką Mahidevran a w serialu jej nie uświadczymy.

Mahidevran__

była również matką Şehzade Mustafy, Ahmeda a w serialu jest tylko jeden jedyny Mustafa pokazany. W serialu z Mahidevran zrobili jakiegoś śmiecia to wkurzające!

ocenił(a) serial na 8
Mahidevran__

Raziye w serialu jest, ale nie jako córka Mahidevran i jest jedynie jako dzieciątko małe. Więc nie do końca masz rację ;) W każdym razie być powinna jak w historii i za to minus. Tak jak i za zabicie historycznej żony Mustafy, która w serialu jest, by wprowadzić postać fikcyjną. Obie rzeczy naprawdę wkurzające.

Gulsonowa

Więc to manipulacja reżyserów historią i uważam, że ciężko by stwierdzić, ze trzymają się faktów historycznych chyba, ze chodzi o osoby, ze takie istniały ale nie wszystkie powiazania są prawidłowo ukazane.

ocenił(a) serial na 8
Mahidevran__

No właśnie sama nie rozumiem dlaczego zmienili tak ważne fakty. Bo wiadomo - postacie można kreować jak się chce, ale coś takiego zmieniać jest nie na miejscu. Można pominąć dzieci, które szybko umarły, ale taka Raziye przykładowo miała swoją rodzinę, więc takie potraktowanie postaci było karygodne. Mehmed podobno był z Esmehan Baharnaz Sultan, która w serialu jest, ale i to zmieniono. I tak najbardziej mnie wkurzyło uśmiercenie Rumeysy, żony Mustafy. Gdyby w ogóle jej nie było - w porządku. Ale była. Śmieszne i tragiczne w jednym :/ Jedyne co zrozumiem, to zmiana imion, a zachowanie postaci jako historycznej (np. jej rola, rodzina, liczba dzieci). Nie dziwi mnie zmiana imienia żony Bayezida, z Fatmy na Defne - w tym samym sezonie jest inna Fatma, dlatego zmiana jest całkiem normalna. Ale takie zmiany jak wymienione wyżej są karygodne.
Już kiedyś pisałam gdzieś, że mi pewne odstępstwa nie przeszkadzają, ale nie takie coś. Historia to najlepszy scenariusz, więc dużo postaci do wykreowania. Jak widać, można zrobić ciekawe wątki w oparciu na tym, co było faktycznie, coś dodać i jest. Szkoda tylko, że wielu nie chce sobie doczytać pewnych wątków, ale w tym wkurzaniu się sama nie jestem. Mam nadzieję, że przy następnym serialu już tego unikną, bo to krzywdzące nie tylko dla postaci, ale i dla widza - a warto poznać obie strony medalu :)

Gulsonowa

Dlaczego nie rozumiesz ?
Twórcy wyraźnie zaznaczają, ze "bohaterowie i wydarzenia przedstawione w filmie nawiązują do postaci i faktów historycznych", czyli to co oglądamy w serialu jest jedynie nawiązaniem do historii, a nie jej dokładnym przedstawieniem

Mahidevran__

Mnie nawet denerwuje, że w taki sposób wykrzywiono postać Mahidevran i nie chodzi tylko okrojenie z dzieci, ale także o ukazanie postaci. Była to zacna i wyjątkowa sułtanka, niebywale piękna ale nie tylko urodą. Już w Manisie jeszcze za gubernatorstwa Sulejmana Mahidevran pomagała biednym, budowała studnie. Sułtan szalał wręcz za zoną, bo nie miał Haremu. Tak bardzo ją kochał, że nie chciał korzystać z innych niewolnic.

ocenił(a) serial na 10
filmona81

No dokładnie , a w serialu ukazana jest na mało zaradną kobietę ;/

ocenił(a) serial na 8
filmona81

wiadomocoś więcej na temat Mahidevran ? skądmasz te informacje na jej temat ? chciałbym poczytać. czyli wychodzi na to że w rzeczywistości Mahidevran była tą doba i łagodną a Roksolana intrygantką ?
wiece myśle że to jest po prostu serial i potrzebowali czarnego charakteru

filmona81

Dziwne, ponieważ tureckie media protestują raczej przeciw wykrzywianiu postaci Hurrem i pomijaniu jej bogatej działalności charytatywnej (m. in. zbudowania pierwszego szpitala dla kobiet). Natomiast o Mahi historycy (m. in. Kołodziejczyk) piszą jako o: "obsesyjnie żądnej władzy sułtance Mahidevran". Co do urody, trudno mi się wypowiadać, bo w necie znalazłam tylko jedną rycinę, w półnegliżu z gitarą, z kasztanowymi włosami, ale nie wiem czy jest prawdziwa.

angelika_walenciak

Nie do końca wiadomo czy to właśnie Hurrem stała za upadkiem Mustafy. Są po temu silne poszlaki ale interpretacja mówiąca, że sułtan stracił Mustafę bo obawiał się spisku syna dążącego do przejęcia władzy też nie jest bezpodstawna. Sulejman z wiekiem coraz bardziej upodabniał się do ojca i wpadał w coraz głębszą paranoję. Koniec końców z dzieci (męskich potomków) ostał mu się tylko Selim. Następca w żadnym wypadku nie mogący stanowić zagrożenia -narkoman i seksoholik.

ocenił(a) serial na 8
SirDrX

Słuszna uwaga. Hurrem mogła być intrygantką i diabelnie sprytną kobietą, ale nie była aż tak wpływowa, jak ją przedstawiano. Jej władza ograniczała się wyłącznie do haremu i alkowy, a i tu musiała walczyć z silną konkurencją. Sulejman nie byłby sułtanem 46 lat, gdyby pozwolił sobą rządzić, więc tak zapewne było, że wytępił co zdolniejszych synów, żeby nikt nie odebrał mu władzy.

filmona81

...jako ciekawostkę podam fakt z książki Osypa Nazaruka "Roksolana", że Mahidevran "ta, która jest zawsze piękna", "ta ,której uroda nigdy nie przemija" lub "piękno wszech czasów" była bardzo urodziwa, ale według legend i podań jej córka Raziye była olśniewająca.
To bardzo denerwowało Hurrem. Była zazdrosna o urodę i Mahidevran i Raziye. Tym bardziej , że Raziye "zabierała"komplementy Mihrimah. Pomiędzy sułtankami były zaledwie dwa lata różnicy. Hurrem kazała szyc sobie bardziej bogate w zdobienia suknie i kaftany. Nosiła monstrualną biżuterię. Mahidevran nosiła się skromniej, nie potrzebne jej były takie przesadzone ozdoby.

W rzeczywistości było inaczej jak w serialu. Raziye urodziła się w 1525 r. Mihrimah dwa lata wcześniej w 1522 r. a więc sułtan przynajmniej przez 5 lat po objęciu tronu spędzał nadal noce z Mahidevran nie tylko, jak w serialu z Hurrem.

ocenił(a) serial na 8
filmona81

selim ktory wygral walke o wladze, troche przypadkiem, ponoc byl pijakiem i opiumista..i ze wszystkich synow najmniej zdolny, bo mustafa-najzdolniejszy zostal zlikwidowany przez hurrem..
a co ciekawe, haremy, nie byly wymyslem islamu, lecz pozostaloscią po cesarstwie bizantyjskim..wiec korzenie tej rozpusty są w chrzescijanstwie jednak:)

ocenił(a) serial na 5
aloiv77

Ciekawą sprawą jest to, że japońscy władcy (cesarze i shogunowie) mieli własne haremy, chociaż raczej nigdy nie mieli do czynienia z cywilizacją islamu. Więc zdaje się, że raczej praktyczne rozwiązanie pod względem biologicznym. :)

Kandara

Dla nich najważniejsze było zapewnienie syna władcy ;) Z kim- nie miało to znaczenia; niewolnica czy bogata - wszystko jedno, aby urodziła.
Jedną z zalet tego serialu, mimo pewnych przerysowań, jest ukazanie ogromnych różnic kulturowych w traktowaniu kobiet w islamie i chrześcijaństwie.
W naszej kulturze król mógł sobie mieć faworyty, ale ich dzieci i tak nie miały praw. Ważne było pochodzenie kobiety, aby mogła zostać dobrze wydana za mąż.
Żona władcy u nas była też najważniejsza, ważniejsza od matki, sióstr. Tutaj te haseki sułtanki w zasadzie mogły być traktowane jakkolwiek, jak nie były potrzebne.U nas też różnie z królowymi bywało, ale przynajmniej nie tak oficjalnie.

ocenił(a) serial na 5
rafal4792

"W naszej kulturze król mógł sobie mieć faworyty, ale ich dzieci i tak nie miały praw. "
Może inaczej, król nie mógł oficjalnie mieć faworyt, ale kto królowi zabroni? ;)

Kandara

W zasadzie masz rację - nie mógł, ale cóż taka hipokryzja :P

ocenił(a) serial na 8
rafal4792

"W naszej kulturze król mógł sobie mieć faworyty, ale ich dzieci i tak nie miały praw."
Nieślubni synowie króla chrześcijańskiego może i nie mieli praw do tronu, ale przynajmniej nie musieli się bać o swoje życie.

rafal4792

Najczęściej jednak te nieślubne dzieci naszych królów były o wiele zdrowsze, inteligentniejsze i w ogóle, bardziej udane od swojego przyrodniego rodzeństwa z "prawego łoża". Przyczyną tego był fakt, że następcy tronów wybierali na żony córki innych królów a dynastie europejskie były ze sobą coraz bardziej spokrewnione, co prowadziło do coraz poważniejszych obciążeń genetycznych, z których najlżejszym była hemofilia.

marjo

Tak, wiem o tym. Przykładem są Habsburgowie hiszpańscy, których linia wygasła w końcu z tegoż właśnie powodu.
Jest też taka opowieść o corkach króla Francji Ludwika XIV. Podobno gdy księżniczka spała, będąca przy niej nieslubna córka powiedziala: jak można być tak brzydką? Księżniczka otworzyła oczy i rzekla: Nie każdemu dane jest być owocem miłości :D

rafal4792

Drugą żoną Filipa IV Habsburga, króla Hiszpanii była jego siostrzenica Marianna Habsburg. Z pięciorga ich dzieci, tylko najstarsza córka dożyła wieku dorosłego (zmarła w wieku 21-22 lat). Natomiast najmłodszy syn, Karol II od początku był chorym i słabym dzieckiem. Na nim pokazał się rezultat wielokrotnych małżeństw w gronie rodzin królewskich. Spośród ośmiorga dzieci z pierwszą żoną, Elżbietą Burbon, dłużej żył tylko Baltazar Karol (15 lat), książę Asturii i córka Maria Teresa, która była żoną wspomnianego przez ciebie Ludwika XIV. Nie dziwne, że ich córka była brzydactwem, skoro jej matka też była blisko spokrewniona z ojcem.

Kandara

...fakt było to rozwiązanie, funkcjonujące do dziś, bardzo ekonomiczne dla władcy sułtana, cesarza, króla(damy dworu to był harem w Europie) król mógł współżyć z damami, mieć z nimi dzieci, ale były to dzieci z nieprawego łoża, nie miały szansy na tron. Jakkolwiek nie patrzeć prostytucja napędzała władzę na całej ziemi.

Jednak za panowania osmanów w Konstantynopolu niewolników było bardzo, bardzo dużo. Ciężko pracowali, dziewczyny trafiały do tawerny, albo do prywatnych haremów bogatych Turków. Popatrzcie choćby na pałac, tam prawie wszyscy byli niewolnikami. Od służby po wysokich rangą urzędników. Niektórzy nie dostawali pensji, nie mogli wychodzić za mury posiadłości sułtana.Kobiety w Haremie czekały na swoje "pięć minut", były tam tylko za wikt i opierunek dla sułtana, to nie był wydatek. Niewolnice nie kaprysiły nie nosiły kosztownej biżuterii, sukien, były gotowe na każde skinienie, wyjątek to faworyty, ale ich było mało. To cholernie dobre rozwiązanie, aby za minimum wydatków mieć maksimum korzyści :) Dlatego Turczynki wybiegły z obiegu na żony dla Sułtana, bo tak było taniej mniej odpowiedzialnie i bez konsekwencji.

ocenił(a) serial na 5
filmona81

A mnie zastanawia jak to z tymi tawernami było. Gdzieś przeczytałam, że islam oficjalnie zabrania prostytucji... Znaczy takiego jej wydania w którym jedna kobieta zaspokaja wielu mężczyzn, bo haremy to jednak było co innego. A tu proszę w serialu jest tawerna i są dziewczęta pracujące we wiadomym charakterze. I teraz siedzie i zastanawiam się jak to z najstarszym zawodem świata tak naprawdę w Turcji Osmańskiej było.

Kandara

...sam islam zabrania prostytucji, ale chrześcijaństwo też jej zabrania a ona jednak była i jest....o tawernach czytałam kiedyś, ale trochę pamiętam. "pracowały " w nich niewolnice, a więc kobiety innej wiary i zniewolone, tych kobiet, dziewcząt islamski zakaz prostytucji nie dotyczył, bo nie były one muzułmankami więc mężczyzna który współżył z taką niewolnicą nie popełniał grzechu, kobieta też go nie popełniała, bo była niewolnicą robiła co jej kazano. Nie miała prawa mieć własnej woli ( tak było w przypadku klienta Turka).
Na ironię często z tawerny korzystali niewolnicy. Więc niewolnik grzeszył z niewolnicą ale to chyba była sprawa ich sumienia, islam nie wtrącał się do innych wiar.

Dlatego wolna Hurrem nie mogła współżyć bez grzechu z Sulejmanem, choć jako niewolnica robiła to wielokrotnie. Razem z wolnością odzyskała własną wolę i nie musiała robić tego co jej kazał Sułtan. Choć dobrze wiemy, że jednak musiała :)

ocenił(a) serial na 5
filmona81

Wiadomo, że zakazy sobie, a życie sobie, tylko, że współcześni islamiści dość radykalnie rozprawiają się z tym co ich obraża, albo czego zabrania im Koran. Pamiętam jakiś film... znaczy nie pamiętam tytułu ani fabuły, ale przypomina mi się jeden motyw, jak pewna Amerykanka akurat przebywająca w jakimś państwie zdaje się arabskim, została zmuszona przez tamtejszy reżim do noszenia chusty, chociaż nie była ani muzułmanką, ani obywatelką tamtego kraju. Stąd moje rozkminy. Niby wiem, że wyznawcy islamu byli kiedyś bardziej... liberalni może tolerancyjni(?)to jednak zbyt duże słowo, ale jakoś mniej mieszali się do czyjeś wiary, nie narzucając tak bezwzględnie swojej moralności, ale i tak fakt, że posunęli (ale to w tym kontekście brzmi) tak daleko wydaje mi się jednak kłócić z wyznawanymi zasadami. No, ale widać wszystko opiera się na kruczkach i hipokryzji. A nie wiem do jakiego czasu to trwało, ale wiem, że przez pewien czas muzułmanie nie uważali chrześcijan i żydów za niewiernych, jako, że wszystkie trzy święte księgi - Koran, Biblia i Tora zaczynają się podobnie i w każdej znajduje się opowieść o Abrahamie. Tylko potem się coś potętegowało.

A co do prostytucji w chrześcijaństwie... Cóż chrześcijaństwo jednak nigdy nie było aż tak radykalne w przestrzeganiu swoich praw jak islam. Oczywiście herezje tępiono, ale burdele uważano wręcz za niezbędny wentyl bezpieczeństwa (przynajmniej w średniowieczu).

No to chyba wszystko, dziękuję za odpowiedź.

Kandara

Dotąd wspólna religia dokąd jest wspólny interes...
...wiesz mnie sie wydaje, że wizerunek Islamu, jaki mamy dzis to w dużej mierze zasługa takiej a nie innej propagandy. W dniu dzisiejszym jesteśmy świadkami idealizowania judaizmu o którym złego słowa nie uświadczysz, a jeśli już, to zaraz autor zostaje antysemitą, na rzecz pogorszenia wizerunku islamu.
Pamiętam sprawę tej chusty. Nie rozumiem co tej kobiecie szkodziło założyć ta chustę. znalazła sie w obcym kraju o takiej kulturze i zwyczajach. Powinna okazać szacunek obywatelom tego kraju dobierając tradycyjny ubiór. nikt jej tam mieszkać na siłę nie kazał.Uważam, ze był to powód błahy bez konieczności aż takiego nagłośnienia.
Ja uważam, że o wiele brzydszym tematem jest wykorzystywanie dzieci przez rabinów, o którym cicho sza....nietolerancja Talmudu a nawet Tory do gojów, to co Izrael robi z Palestyną itd. Albo gwałty na Polkach w UK., nakaz podpisywania przez kobiety w korporacjach oświadczeń, że nie zajdą w ciążę.

Co kraj to obyczaj, co religia to burdel...zawsze ktoś musi byc gorszy aby inny mógł lepszym zostać...

Kazda religia to temat morze...czym wiecej czytasz, tym mniej o niej wiadomo. Nie ma uniwersalnej religii, tak samo jak nie ma uniwersalnego ustroju politycznego...wszystko jest kwestią rządzących, rządzonych i interpretacji :)

Dobrze się z Tobą dyskutuje dziękuje ;) zakładając wątek chciałam rozmawiać na głębsze tematy, udało się. Serial to fikcja a życie płynie dalej...

ocenił(a) serial na 5
filmona81

Propagandy raczej nie. Fakt faktem, że islamscy terroryści to, islamscy tamto... I nie da się zaprzeczyć, że tak nie było. Oczywiście, że to margines, ale bardzo groźny i bardzo głośny margines, który szkodzi całości. Ot weźmy ostatnie wydarzenia we Francji. Nic dziwnego, że ludzie się boją, a islam wydaje się wszelkim złem. Do tego honorowe zabójstwa... to jakaś masakra jest i tyle. Ostatnio oglądałam dokument o tym, jak rodzina zamordowała kobietę, bo ta miała czelność odejść od męża, który ją bił i gwałcił. Nie powiesz mi, że normalne zachowanie. Kultura kulturą, ale pewnych rzeczy tolerować nie można. Ot, tak jak ze zwyczajem Sati (znaczy się palenia żony żywcem razem ze zwłokami męża), to jest po prostu złe i chociaż świat nie jest czarno-biały to jednak trudno się w tym dopatrzyć czegokolwiek dobrego. A tamten film o którym wspominałam w poprzednim poście leciał gdzieś we wczesnych latach 90 i no za młoda byłam, żeby pamiętać czy rozumieć wszystko, a jednak to mi jakoś tak trochę wryło. I nie. Nie uważam, że
"Nie rozumiem co tej kobiecie szkodziło założyć ta chustę. znalazła sie w obcym kraju o takiej kulturze i zwyczajach. Powinna okazać szacunek obywatelom tego kraju dobierając tradycyjny ubiór."
Bo w takim razie jak oni przejeżdżają do Europy niech ściągają te swoje chusty i burki. BO tutaj się tak nie nosi, jest inna tradycja i inna moda. A jeszcze tak mi się przypomniało, że tam jakaś wojna, czy przewrót był i nagle wprowadzono prawo szariatu czy coś w tym stylu. Wcześniej zdaje się była dowolność w temacie ubrań, ale potem już nie. I pamiętam sceny jak ona razem zdaje się z mężem uciekała samochodem, przez ten kraj, a oni z karabinami próbowali ich zatrzymać. I ona za każdym razem musiała się tłumaczyć, ale i tak chcieli ją za to rozstrzelać! (nosz kurde zabijać za nieodpowiedni strój? to dopiero przepraszam za określenie debilizm, żeby nie powiedzieć mocniej) ale no... błagam.
jeśli jeszcze dodać do tego historię z tego http://www.filmweb.pl/film/Ukamienowanie+Sorayi+M.-2008-495511# filmu, to nóż się w kieszeni otwiera. Nie, to nie są w żadnym razie rzeczy pozytywne. A o judaizmie nic nie wiem, więc się nie wypowiem. :)

Kandara

...mi sie wydaje, że zła jako takiego nie powinno sie szukac w religiach, ale choć to zabrzmi banalnie, złych ludziach po prostu. Jeśli ktoś ma złą naturę to nawet gdyby schował się za anielskimi skrzydłami zły pozostanie...
islam sam w sobie nie jest złą religią, chrześcijaństwo też nie jest złą religią itd itd...ale te religie stały się narzędziem , pretekstem do czynienia zła na świecie.
Ja, choć nie o tym chciałam pisać na tym forum, od dawna jestem po za przynależnością do jakiejkolwiek religii, żyję sobie spokojnie nikomu zła nie czyniąc i nikt mi nie robi krzywdy. W swoim życiu poznałam wielu ludzi od biednych po bogatych, od ortodoksyjnych wyznawców po ateistów i naiwnie twierdzę, ze to nie wiara dzieli ludzi, ale jej interpretacja tych co na prawdę kręcą światem, tych po za widokiem...

ocenił(a) serial na 5
filmona81

Ciekawe podejście, bo jakoś częściej spotykam się z tym, że to te religie takie złe, że to przez nie ludzie się zabijają, a bez nich to byłaby sielanka i ogólnie wszystko cacy. To trochę tak jakby powiedzieć, że piłka nożna powoduje zamieszki w mieście, bo kibole Wisły znów się pobili z kibolami Legii (czy tam jakimiś innymi nie znam się na klubowych animozjach) ale tak prawda jest taka, że jak ktoś lubi zadymę to zawsze jakiś powód do takowej sobie znajdzie. A będzie wyżynać heretyków i niewiernych, albo tych co nie kochają jego klubu. Cóż ludzie... takie mądre, a takie głupie.

filmona81

Rozumiem że jesteś też za tym by muzułmanki w Europie nie nosiły chust czy czadorów, lecz okazały szacunek obywatelom europejskich krajów dobierając tradycyjny ubiór, np. na plaży opalały się topless :). Pamiętaj też że jeśli np. mieszkasz poza Podhalem i jesteś Słowianką to oprócz tego ze jesteś gojką jesteś tez ceprem (nie wiem jaki jest rodzaj żeński od cepra).

Witek_9

PS. I nie martw się o wizerunek islamu w Polsce. Mieszkają tu od setek lat muzułmanie, polscy Tatarzy i nikt nigdy złego słowa o nich nie powiedział. Religia zawsze była tylko parawanem dla rozmaitych szaleńców.

Witek_9

...ja nie jestem za tym by muzułmanki nie nosiły chust w Europie. Mnie osobiście chusty nie przeszkadzają. Sama noszę chustę kiedy jest wietrznie :) Nie uważam także aby okazywały szacunek Europie, dopasowując się i ubiorem i zachowaniem do europejskiego na wskroś zepsutego stylu życia. Jestem za tym aby szanować inne kultury i zawsze tak było. Nigdy nie oceniać książki po okładce. Nie zależy mi na tym aby muzułmanki biegały topless, bo to kwestia ich sumienia i chęci eksponowania własnego ciała po za zakazem religijnym.
W każdym Polaku być może płynie trochę tatarskiej krwi, kozackiej, mongolskiej, francuskiej, żydowskiej, niemieckiej itp. itd. proszę wybaczyć stwierdzenie Polaków "przeorali dosłownie wszyscy". Ja jestem za tym aby na siłę nie wprowadzać reform, nie robić dymu tam gdzie nie trzeba, zajrzeć i pilnować porządku na własnym podwórku, nie budować wizerunku o innych narodach na podstawie relacji z zamachów terrorystycznych, bo najciemniej zawsze pod latarnią ,bo takie postępowanie kończy się bombardowaniem fabryki produkującej mieszanki mleczne dla niemowląt , kończy się wojną dla ropy, dla powiększenia wpływów, zdobyciu terytorium na swoje brudne manipulacje, a ci co gwałcili, podpalali swoje żony żyją sobie dalej i używają równo..

filmona81

Filmona81, nie wiem czy zauważyłaś, ale pytanie Witek_9 czy jesteś też za tym by muzułmanki w Europie nie nosiły chust czy czadorów, lecz okazały szacunek obywatelom europejskich krajów dobierając tradycyjny ubiór, było logiczną reakcją na twoją wypowiedź: "Nie rozumiem co tej kobiecie szkodziło założyć ta chustę. znalazła się w obcym kraju o takiej kulturze i zwyczajach. Powinna okazać szacunek obywatelom tego kraju dobierając tradycyjny ubiór. nikt jej tam mieszkać na siłę nie kazał. Uważam, ze był to powód błahy bez konieczności aż takiego nagłośnienia". Skoro filmowa bohaterka ma okazać szacunek dostosowując się do muzułmańskich zwyczajów, dlaczego muzułmanie nie mają się dostosowywać do naszych zwyczajów?

Poza tym popełniacie wszyscy jeden zasadniczy błąd w postrzeganiu islamu. Traktujecie go na równi z chrześcijaństwem i judaizmem, tymczasem jest zasadnicza różnica. w przeciwieństwie to tamtym dwóch, które są religiami, islam jest światopoglądem. W islamie nie jest dopuszczalny rozdział państwa od religii. Oni nie uznają żadnej konstytucji, ponieważ dla nich prawo może stanowić tylko allah. Dlatego wszelkie eksperymenty z wprowadzaniem do krajów islamskich demokracji może się zakończyć tylko radykalizacją poglądów. Oczywiście są wyjątki, np Tunezja, której mieszkańcy nie są religijnymi fanatykami. Kiedyś taka była też Syria. Ale już nie jest i nigdy nie będzie. Niezależnie od tego, kto wygra tam wojnę domową: Asad, Al-Kaida z czy ISIS, to już będzie inny kraj

filmona81

Rozumiem, że jesteś jedną z tych kobiet, którym pociekło na widok hassana na uniwerku i też rozumiem, że mogłaś przeczytać ze dwie książki i wydaje ci się, że coś wiesz na temat islamu. Mogłaś też znaleźć w internecie pełno "propagandy" o tym jak to "podli" Żydzi i amerykanie mordują zapłakane arabskie dzieci za ropę, ale nawet jeśli nie jesteś zbyt inteligenta, to powinnaś wiedzieć, że nie ładnie jest wydawać opinie na tematy, i ludzi, i to co się dzieje teraz na bliskim wchodzie jeśli nie masz zupełnie o tym pojęcia. Niestety robisz, to cały czas. Czyli dla mnie jesteś taką klasyczną Polką idiotką. Myślisz, że potrafisz rozmawiać na głębsze tematy? Chyba żartujesz...

Powiedz mi co ty możesz wiedzieć o islamie albo o judaizmie?

Widziałaś chociaż raz rabina na oczy? Rozmawiałaś z nim, wiesz co robi i po co?
Czytałaś Torę albo Talmud? pewnie nie bo takie pseudo inteligentki, po byle studiach uważają, że wszystko wiedzą najlepiej.

Jeśli nie, to nie pitol głupot.

Prawda o islamie jest niestety bolesna większość jej wyznawców to zbieranina dzikusów, którzy nie mają pojęcia o świecie, a utrzymują swoją władzę dzięki całkowitemu zniewoleniu nie tylko umysłowemu, i nie tylko kobiet
Islam od chwili powstania opiera się na podboju, niewoleniu i nawracaniu podbitych ludów. Wykorzystywaniu kobiet.

I wbij sobie do swojej pustej głowy, że Palestyna to była prowincja rzymska, ale już nie jest i nie ma takiego kraju.

ocenił(a) serial na 8
Krzysztof_68

Pełna kuRtura :)

ocenił(a) serial na 8
Kandara

nie jestem historykiem, ale wg wywodow znawcy dziejow turcji, haremy byly spadkiem po upadlym cesarstwie bizantyjskim..te haremowe kobiety nie mialy zle..w porownaniu do europy katolickiej gdzie kazdy szlachcic mial prawo pierwszej nocy, a co z tej nocy wynikalo to juz go nie obchodzilo..a dzieci z sultanskiego loza jednak wszystkie w wyscigu do tronu byly rowne.niezaleznie czy rodzila niewolnica czy zona.dbano o ich wyksztalcenie itd

ocenił(a) serial na 5
aloiv77

Kłopot w tym, że jak już któryś ten wyścig wygrał, to resztę zwyczajnie zabijano, o ile nie pozabijali się po drodze. I daleka byłabym od twierdzenia, że haremowe kobiety nie miały źle. W końcu co jak co, ale jak się tyle bab w jednym miejscu, przy jednym chłopie zgromadzi, to nie ma mocnych, żeby nie było zazdrości, knucia, wiecznych kłótni i wojen. Poza tym one nie były wolne, nie mogły decydować o sobie, nie mogły odejść i może to banalne, ale nie mogły kochać innego, bo gdyby się coś takiego zdarzyło, to do worka i do morza... A ponadto były traktowane jak chodzące pochwy. Miały zaspokajać właściciela haremu, rodzić mu dzieci i siedzieć cicho. Nie dziękuję...

Kandara

Murad zmienił prawo , i najastarszy syn dzedziczył tron.

Kandara

Sensowne jest to co piszesz. Dodam jeszcze,że dla mnie istnienie haremu miało jeszcze jedno znaczenie. Wszystkie spłodzone dzieci władcy były znane i uznane. Nie było niespodzianek typu, kolejny pretendent do tronu nagle wyłaniający się z niebytu .
I co ważne , harem zabezpieczał jego posiadacza przed chorobami wenerycznymi. No może nie do końca ;-) ale i pewnie takie było jego założenie. Sprowadzane kobiety były najczęściej dziewicami badanymi przed przyjęciem ich do haremu.

aloiv77

Polecam serial "Rodzina Borgiów" z Jeremym Ironsem.Tam dopiero widać rozpustę w kościele..ba w samym Watykanie.

aloiv77

Selim nie był wychowywany na sułtana, bo najstaranniej edukowano Mustafę i Mehmeda. Pewnie nikomu nie przyszło do głowy, że to właśnie trzeci syn zasiądzie na tronie.

ocenił(a) serial na 10
marjo

Rownież Bajazyda edukowano na osmański tron.

aloiv77

cesarstwo bizantyjskie ( chodzi raczej o kolejne po rzymskim - podział za cesarza dioklecjana) istnialo na długo przed uznaniem chrzescijanstwa przez wladze cesarstwa, nie mowiac o uznaniu jako religii dominujacej. samo wielozenstwo zas, to kwestia strickte praktyczna-muzulmanie tj. arabowie, turcy, itd (nawet zanim stali sie islamistami) prowadzili czesto koczowniczy tryb zycia, byly to de facto plemiona, nie takie kraje narody jak my myslimy obramowane prawnie. np gdy maz umieral, zona zostawala sama. brat meza chcial czy nie chcial musial ja poslubic. dlaczego? bo inaczej umarlaby z glodu

filmona81

nasuwa mi się pytanie w takim razie - czytałam gdzieś że Mahidevran została "wyrzucona" z pałacu za pobicie Hurrem - tu czytam ż sypiała z sułtanem, jak to hronologicznie ułożyć - co było po czym?

angelika_walenciak

W serialu Mahidevran pobiła Hurrem zaraz po tym jak poroniła, na samym początku gdy Hurrem nie miała jeszcze dzieci z Sulejmanem.

Mahidevran nie pobiła Hurrem, tylko podrapała po twarzy. Miało to miejsce przy świadkach najprawdopodobniej w 1534 r. po śmierci Valide. Według źródeł, ( legendy opisane przez Osypa Nazuryka "Roksolana" a także Mehmeta Samith "Hurrem sultan"). Hurrem była już zmęczona taką sytuacją, Sułtan w dalszym ciągu od czasu do czasu sypiał z Mahidevran, która urodziła jeszcze córkę Raziye 1525 r. Hurrem obawiała się, że Mahidevran urodzi kolejnego syna. Chodziło także o to, która przejmie władze w haremie. Mahidevran była żoną a Hurrem nałożnicą. W zwiazku z tym coraz bardziej dokuczała Mahidevran. Robiła to w sposób bezczelny, przy sułtanie zawsze była dla niej miła, kłaniała się wypytywała o dzieci...kiedy sułtan nie widział poniżała Mahidevran mówiac że "kiedy sułtan jest z nią i tak myśli o niej i sypia z nią z litości, nie oddawała jej szacunku itd. Któregoś razu Mahidevran nie wytrzymała i podrapała Hurrem, nie mogła jej pobić, bo zajście miało miejsce przy sługach i Mustafie, szybko kobiety zostały rozdzielone. Mustafa, ujął się za matką. Hurrem oczywiście z płaczem powiedziała, że wszyscy jej dokuczają, a Mahidevran nastawia syna przeciw niej. Sułtan uwierzył Hurrem. Wyrzucił z pałacu i Mahidevran i 22 letniego Mustafę. Ludność uznała to za kpinę. Ja zresztą tez :)

filmona81

...ach ta matematyka :) Mustafa miał wtedy 19 lat. Po wygnaniu objął rządy w prowincji Manisa.

filmona81

Jedyną żoną Sulejmana Wspaniałego była Hurrem. Mahidevran, (podobnie jak Hurrem przed ślubem) była tylko nałożnicą i niewolnicą.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones