Nie do końca rozumiem, dlaczego "Emily w Paryżu" zbiera aż tak negatywne opinie. Serial miał być naiwny, stereotypy wyolbrzymione, a fabuła bardzo prosta. Krótka piłka - to nie miało być przełomowe dzieło, które mogłoby konkurować z "klasykami gatunku".
Według mnie świetnie spełnia swoją funkcję "poprawiacza humoru"...
Dla mnie bardzo przewidywalna fabuła. Miałam wrażenie że , oglądam nieudolną wariację na temat "Diabeł ubiera się u Prady". Postacie mało ciekawe. Bardzo mnie irytowało wyśmiewanie i przerysowanie francuskiej mentalności i stylu życia. Monotonie jadą na stereotypach. American dream w paryskim szyku dla nastolatek .....
więcejTen serial niby jest porównywany do „Seksu w Wielkim Mieście” ale bardziej przypomina filmy disneya z Selena Gomez czy Demi Lovato. Jak filmy dla nastolatek z typowym motywem podróży do Europy. Nie wiem, czy jest dedykowany dla dorosłych czy dla dzieci.
Dziwi mnie ilość negatywnych recenzji. Kontrowersyjność i irracjonalizm serialu zapewne jest efektem w całości zaplanowanym. Ludzie oglądają ten serial. Jest wciągający. Mimo swej banalności ilość wątków sprawia że w widzu buduje się napięcie, ciężko oderwać się od tego serialu. Naprawdę. Problemy przedstawiane są z...
więcejDlaczego ta Pani tak rzadko gra główne role, jest świetna to ona właśnie przyciąga moją uwagę w serialu Emilii, śmiało mogę powiedzieć, że chyba tylko dla niej oglądam ten serial, babka ma klasę i ubierają ją zdecydowanie lepiej niż Emilii, byłam w Paryżu i mogę powiedzieć że często widziałam na ulicach Paryża panie...
więcejTa Emily to chodzący marketingowy ideał... Praktycznie zero doświadczenia w branży i obycia w sferach paryskiej klienteli, a każdy jeden (dosłownie) jej pomysł to przepis na sukces. Do tego wystarczy, żeby przebiegła jej przez głowę myśl kogo chce spotkać i hyc, już z nim rozmawia i tenże gwiazdor oczywiście nie zbywa...
więcejHistoria ładnej dziewczyny, która trafiła do ładnego Paryża w tym przypadku odpicowanego estetycznie niczym serial "Hollywood" i w sumie nic nie robi poza uśmiechaniem się i uczeniem francuskiego? Ach i plus masa stereotypów, które są takie zabawne.
Damn, nie spodziewałam się wiele, ale chociaż czegoś.
W żaden sposób serial nawet na moment mnie nie rozbawił, natomiast wciągnęłam się w jego prosta fabule w jeden dzień. Nie polecałabym tego serialu ale ma coś, co jednak przyciąga do oglądania dalej i dalej. Podsumowując - serial dla znudzonych którzy w jakiś sposób chcą zając sobie czas banalna i nie wyszukana fabuła.
więcejjak można stworzyć coś tak złego i puścić to na serio? 20 minut z 30 minutowego odcinka i masz ochotę porąbać postacie siekierą na czele z najdurniejszym tworem serialowym - Emily. Uwielbiam się ogłupiać Netflixem, ale to już jeż przegięcie. Nawet w kategorii campu i kiczu nie da się tego oglądać.
Szybko się ogląda, dobrze, że odcinki są tak krótkie a dużo się w nich dzieje. W porównaniu do innych lubię Emily i kibicuję jej i Gabrielowi, chociaż Alfie nie zasłużył na to co się stało i też lubię jego postać ;) Polecam obejrzeć, fajny umilacz czasu :)
Emily bardzo przeciętna dziewczyna, chuda jak tyczka.. a chłopaki lgną do niej jak muchy do g...a :D
Chłopaki wręcz przeciwnie bardzo przystojni, chociaż nie wszyscy..
Kto jest podobnego zdania? :)
Mnie bardzo serial się podobał. Ma świetną ścieżkę dźwiękową. Nie dają lektora, gdy bohaterowie mówią po francusku, co dla mnie uczącej się tego języka, jest atutem. Piękne widoki, ciekawi bohaterowie. Poznałam kilku Francuzów w życiu i nie dziwię się, że Emily ciężko jest się wśród nich odnaleźć. Są przeświadczeni o...
więcej